eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodziecko a ślub › Re: dziecko a ślub
  • Data: 2008-06-25 13:10:29
    Temat: Re: dziecko a ślub
    Od: januszek <j...@p...irc.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    szerszen napisał(a):

    > jakich patologi ty sie tam dopatrzyles, nie wiem skad wzial swoje informacje
    > 666 ale nie z rzeczywistosci, po pierwsze ilosc dzieci w grupach w
    > przedszkolach prywatnych i panstwowych jest podobna, tak samo jak i ilosc
    > opiekunek, bo jest to zawsze przepisami wymagane minimum, jesli jest ich
    > wiecej, to i odpowiednio cena za przedszkole rosnie, takze w prywatnych nei
    > jest ani tak rozowo jak to on raczy pisac, ani tak tanio

    Miałem na myśli finansową pomoc kierowaną do rodzin uznawanych za
    patologiczne. Co powoduje, ze ta grupa spoleczna zamiast malec, z
    pokolenia na pokolenie powieksza sie. AD 2008 Gienia z Ballady o
    Januszku mialaby lepiej niz pani Wątrobowa ;P

    > po drugie, sugeruje aby doplacic matce 400 za toze nie posle dziecka do
    > przedszkola, no i co dalej, i co ta matka ma zrobic z dzieckiem, pomijam juz
    > tak drobny szczegol, jak kontakt dziecka z rowiesnikami, bo ktos kto zapewne
    > nie ma wlasnych dzieci tego nie pojmuje, ale ma dwa wyjscia, wynajac
    > opiekunke, albo niepracowac, opiekunka kosztuje mniej wiecej tyle co
    > prywatne przedszkole, czyli znowu koszt 1000 zeta i wiejcej, a jesli jej nie
    > stac, to sama sie musi dzieckiem zajac, wiec rezygnuje z pracy, skoro mowa o
    > biednej rodzinie, to sie stanie jeszcze biedniejsza, bo 666 sie wydaje ze
    > przedszkole to wymysl socjalizmu

    Coż, życie pokazuje, że samotnie wychowujące swoje dzieci mamy, których
    głównym źródłem dochodu są alimenty, pomoc społeczna i dotacje od
    panstwa wychowują swoje dzieci tak, że one potem też stają się samotnymi
    matkami, ktorych głownym zrodlem dochodow sa alimenty, pomoc spoleczna i
    dotacje od panstwa. I potem mamy najmniejszy procent czynnych zawodowo
    ludzi w Unii. Bo po co pracowac skoro latwiej jest niepracowac?

    > i do czego niby ta prywatyzacja miala by doprowadzic?
    > bo napewno nie do polepszenia warunkow bytowych rodzin malo i srednio
    > zarabiajacych

    Chodzi o to, zeby takim rodzinom oplacalo sie, doslownie, przestac byc
    malo zarabiajaca rodzina.

    j.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1