-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!eternal-september.org!
news.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
From: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: czyją własnością są pieniądze w banku
Date: Mon, 19 Jun 2023 15:04:11 +0200
Organization: A noiseless patient Spider
Lines: 154
Message-ID: <u6pjoc$22sg0$1@dont-email.me>
References: <6tejM.2824$B5nf.1346@fx03.ams1> <u6kour$1a6qa$1@dont-email.me>
<CHMjM.17297$Ug65.5215@fx11.ams1>
<8...@g...com>
<u6pbk7$2214v$1@dont-email.me>
<1lwu898ypx8cj.1esaug4gcl9y0$.dlg@40tude.net>
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Mon, 19 Jun 2023 13:04:12 -0000 (UTC)
Injection-Info: dont-email.me; posting-host="4c7b3b97182678f045639571121a5ca5";
logging-data="2191872";
mail-complaints-to="a...@e...org";
posting-account="U2FsdGVkX19xJ5+39/USJqCXwn5LZqth"
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:102.0) Gecko/20100101
Thunderbird/102.12.0
Cancel-Lock: sha1:7bMHAi4VPtK6AOHYX8BR/iNOgmM=
In-Reply-To: <1lwu898ypx8cj.1esaug4gcl9y0$.dlg@40tude.net>
Content-Language: pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:838285
[ ukryj nagłówki ]W dniu 19.06.2023 o 13:09, J.F pisze:
> On Mon, 19 Jun 2023 12:45:26 +0200, Kviat wrote:
>> W dniu 19.06.2023 o 11:54, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Ehm, co to jest "utrwalony oryginał"?
>>> No dobra, niech "utworu" to będzie kompozycja muzyczna jak zapis partytury.
>>> Tutaj za bardzo "oryginał" nie istnieje.
>>> Wymyślono jeszcze coś zwane NFT - zapewne ma to coś wspólnego
>>> z podpisem elektronicznym,
>>
>> To bardziej rodzaj certyfikatu.
>>
>>> ale jak rozwiązano problem niemożliwości kopiowania to muszę doczytać.
>>
>> Nie rozwiązano :)
>> Samo dzieło może skopiować każdy, ale istnieje tylko jeden "certyfikat"
>> NFT i tylko jego posiadacz może twierdzić, że jest "właścicielem"
>> "oryginału". Jako "właściciel" dzieła możesz czerpać zyski z jego
>> publikacji (albo ścigać tych, którzy publikują to baz zgody) i
>> certyfikat można sprzedać z zyskiem (jak znajdziesz frajera ;)), albo
>> mieć drogą pamiątkę w postaci cyfrowego potwierdzenia.
>> W zasadzie nic się nie zmieniło, ale w teorii rozwiązuje problem z
>> jednoznaczną identyfikacją praw ("własności" "oryginału") do dzieła
>> cyfrowego.
>> Ma to swoje zalety, bo np. niech to będzie jakiś utwór muzyczny i
>> pierdyliard osób rości sobie do niego prawa.
>
> Tak srednio.
Co "tak średnio"?
> O ile rozumiem sytuacje - to np Taylor Swift nagrywa na nowo swoje
> stare piosenki. Bo wytwórnia ma "oryginał nagrania", i czerpie z niego
> pieniądze, a ona ma prawo i do utworu muzycznego i do tresci słownej
> ... ale widać nie do nagrania w studiu wytwórni.
I gdzie to średnio?
>> W praktyce każdy może sobie
>> skopiować i twierdzić, że ma do niego prawa i często udowodnienie, że
>> nie ma, jest trudne i czasochłonne.
>> Token NFT jest teoretycznie nie do podrobienia i istnieje tylko w jednym
>> egzemplarzu, więc wystarczy pokazać, że się go ma.
>
> No coż, może to cos rozwiąze, ale przy kopii analogowej każda jest
> inna,
No i?
> przy cyfrowej mozna celowo pare różnic wprowadzic,
Ale po co?
Skoro każdy może mieć kopię identyczną z oryginałem?
Jak wprowadzisz różnice, to już będzie INNE dzieło.
Jak będę chciał skopiować jakiś utwór, to będę chciał mieć TEN utwór
(dzieło), a nie jakieś inny z różnicami.
Na cholerę mi taki z różnicami?
> no ale jak piszesz - mozna tez na kopii napisać "original"
> i bedzie spór.
Ale po co?
I nie rozumiesz, że nie na każdym cyfrowym wytworze da się napisać
"oryginał".
Spróbuj napisać "oryginał" na utworze muzycznym... wpleciesz głos
lektora, który co 10 sekund będzie powtarzał w tle słowo "oryginał"?
> Tylko czy aby na pewno NFT sprawę rozwiązuje?
Nie rozumiesz (i wcale się nie dziwię, bo przeciętny człowiek nie
rozumie co to za twór ten NFT), że w przypadku utworu (dzieła) cyfrowego
w ogóle nie istnieje pojęcie oryginału i kopii.
Kopia jest nieodróżnialna od oryginału.
I nie chodzi o zabezpieczenie przed kopiowaniem, tylko o jednoznaczne
zdefiniowanie kto jest właścicielem (kto ma prawa).
To nie chodzi o to, że certyfikat pokazuje kto ma PIERWSZĄ kopię (w
sensie oryginał), z którego pochodzą następne. To jest zupełnie
nieistotne, bo nie ma sensu.
To rozwiązuje kilka kwestii, np. jeżeli nagrywasz jakiś utwór muzyczny i
zapisujesz (cyfrowo... to ważne w kontekście tej rozmowy) na nośniku, to
w "starym" (potocznym) rozumieniu jest to utwór "matka", czyli oryginał,
ale tak naprawdę to pojęcie jest związane z nośnikiem.
Zrobisz kilka kopii i pada ci nośnik "matka" na którym dokonano
pierwszego zapisu... czy to oznacza, że oryginał utworu uległ
zniszczeniu? Nie, zniszczeniu uległ nośnik. A nośnik jest bez znaczenia
- czerpiesz zyski z utworu, a nie z nośnika. Ewentualnie nośnik może
mieć wartość sentymentalną, dla kolekcjonerów, czy coś takiego.
Takie podejście miało sens w czasach analogowych, dlatego np. pierwsze
wydania niektórych książek są zwykle droższe (a nawet bardzo drogie), od
następnych.
W dobie cyfrowej, chmur itd... pojęcie nośnika traci sens.
Dobrym przykładem na zrozumienie są np. rzeźby. W wersji analogowej masz
rzeźbę i (ewentualnie) jakiś certyfikat z renomowanej instytucji. Jak
ktoś zrobi kopię (również certyfikatu), to teoretycznie specjalista
odróżni od oryginału. Albo i nie odróżni, co rodzi pole do nadużyć.
Teoretycznie można dawać niepodrabialne "certyfikaty" NFT (i zapewne coś
takiego podobnego wymyślono) do dzieł analogowych, ale... jak ci się
rzeźba stłucze, to już nie ma oryginału... bo treść jest nierozerwalnie
związana z formą (kamieniem, gipsem, gliną...) i zostajesz z
bezwartościowym certyfikatem na pamiątkę, nawet takim niepodrabialnym.
Trudno byłoby sprzedać bilety do muzeum i w gablocie wystawić certyfikat
zamiast rzeźby.
Z utworami/dziełami tego problemu nie ma (a ściślej jest to problem
teoretyczny, bo w praktyce trudno byłoby skasować wszystkie istniejące
"egzemplarze" na świecie...) - czyli swoboda kopiowania to bardziej
zaleta, niż wada...
W świecie cyfrowym, przy zastosowaniu NFT, modele (czy wirtualne
obiekty) 3D nie istnieją w sensie materialnym, więc tego typu problemy
nie istnieją. Nie ma sensu wydawać kasy na eksperta, który będzie
stwierdzał który to oryginał, a który kopia, bo się po prostu nie da.
Po co rozwiązywać problemy, których nie ma?
Dlatego wymyślono NFT.
Nie rozwiązuje on wszystkich istniejących problemów, np. takich, że jak
sobie skopiujesz jakieś cyfrowe dzieło i będziesz czerpał (bezprawnie) z
niego zyski, to i tak, po staremu, ktoś będzie musiał dochodzić swoich
praw. Ale to w świecie na pograniczu analogowo-cyfrowym.
Ale już w świecie cyfrowym (np. w tzw. metawersach), gdy nie posiadasz
certyfikatu, to nie sprzedasz "kopii" (ani nie podarujesz komuś, choćbyś
go sobie skopiował w pierdyliardach "egzemplarzy" (więc sobie kopiuj ile
dusza zapragnie...), bo taki model może być zaimplementowany w sercu
tego wirtualnego świata... takie cyfrowe "prawo fizyczne" tego świata.
Np. jakieś twórca tworzy model 3D butów dla avatara, dostaje do niego
NFT i sprzedaje te "buty". Ty je (załóżmy) kupiłeś i masz ich "kopię"
(czyli oryginał :)). Wirtualny świat "pozwoli" sprzedawać tylko temu,
kto ma token NFT. I nosić tylko na takim avatarze, którego właściciel ma
token NFT na zakup. Więc co z tego, że je sobie skopiujesz, skoro "prawa
fizyki" takiego świata nie pozwolą ci tych butów na avatara założyć...
Może też pozwolić odsprzedać takie buty temu, kto legalnie je kupił (i
ma token NFT na zakup), który to token przechodzi do kolejnego nabywcy
(jak bitcoin z jednego cyfrowego portfela do innego cyfrowego portfela).
W takim cyfrowym świecie problemy prawnicze zawiązane ze sporami o
własność, czy prawa do dzieła nie istnieją, bo są "prawami fizyki"
danego świata. W takim cyfrowym świecie w zasadzie WSZYSTKO jest
utworem/dziełem i trzeba to jakoś ogarniać.
Reasumując, tokeny NFT mają sens do utworów/dzieł CYFROWYCH i taka była
idea ich stworzenia, a nie do rozwiązywania problemów świata analogowego.
To tak w dużym uproszczeniu...
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Następne wpisy z tego wątku
- 19.06.23 15:58 J.F
- 20.06.23 02:05 Marcin Debowski
- 21.06.23 15:06 Kviat
Najnowsze wątki z tej grupy
- Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- statystyki urodzeń
- Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- Na noze - Zamach stanu
Najnowsze wątki
- 2025-02-16 Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- 2025-02-15 statystyki urodzeń
- 2025-02-14 Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- 2025-02-14 Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-07 Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- 2025-02-06 Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- 2025-02-06 Na noze - Zamach stanu