eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobyla u mnie policja › Re: byla u mnie policja
  • Data: 2006-11-22 15:36:35
    Temat: Re: byla u mnie policja
    Od: "yamamoto3" <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):


    > WG PRODUCENTA. Bo tak się z nim umówiłeś akceptująć Umowę Licencyjną.
    > Problem polega jednak na tym, że Polska Policja nie jest od oceny
    > przestrzegania jej zapisów. Jedna możliwość jaką ja widze jest taka, że
    > prawny przedstawiciel MS-a, czyli firma BSA, zwraca się do Policji i
    > zgłasza jej, że sądzi, że XYZ narusza jej prawa autorskie i prosi o
    > zabezpieczenie dowodów co skutkuje tym (jeżeli Policja uzna to za
    > właściwe), że w obecności policji ktoś z BSA (jako prawny przedstawiciel
    > MS-a) zjawia się u XYZ i kontroluje czy faktycznie tak jest. I taka
    > kontrola ogranicza się jedynie do produktów MS-a.

    Januszku, nie rozumiemy sie :) Niech mnie ktos poprawi jak sie myle :-)
    Posiadanie pirackiej kopii programu komputerowego jest scigane z urzedu. Po
    wykryciu takiego przestepstwa Policja powiadamia zainteresowanego
    poszkodowanego aby ten mogl dochodzic praw takze na drodze cywilnej.

    Natomiast w przypadku muzyki i filmow sprawa jest dokladnie odwrotna. To
    tworca zglasza kto posiada i wnosi o sciganie.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1