eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobyla u mnie policja › Re: byla u mnie policja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!localhost
    !smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: byla u mnie policja
    Date: Wed, 22 Nov 2006 11:06:33 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 60
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.0611221051140.2404@athlon64>
    References: <45632bdd$1@news.home.net.pl> <4...@g...pl>
    <45634b9e$1@news.home.net.pl> <ejvjvc$g3i$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <45635531$1@news.home.net.pl> <ejvn8l$n6q$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <ejvsbh$999$1@inews.gazeta.pl> <4563888c$1@news.home.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1164191620 8082 83.16.62.66 (22 Nov 2006 10:33:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 22 Nov 2006 10:33:40 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <4563888c$1@news.home.net.pl>
    X-X-Sender: moj@[athlon64]
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:427920
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 22 Nov 2006, Marcin Wasilewski wrote:

    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:ejvsbh$999$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> O tym, czy dana kopia programu jest legalna niekoniecznie musi decydować
    >> biegły. Jak gość ma fakturę na założymy WINDOW'S i ma WINDOWS'sa tego
    >> samego rodzaju, to raczej istnieje spora szansa na to, że ma go legalnego.
    >> Jak faktury nie ma, to jest większa szansa, że jest nielegalny i tyle.
    >
    > Dlaczego to ja mam udawadniać, że program jest legalny?

    IMVHO tu działa mechanizm w takim stylu: przychodzi gość na policję,
    zapodaje że mu skradziono rower taki i siaki, zielony, z przerzutkami
    zmienionymi na inny model niż dostarczane fabrycznie. Z fakturami
    zakupu.
    I przypadkiem okazuje się że ktoś ma identyczny rower... z takąż
    przerzutką.
    Po prostu - jak "ten drugi" również ma f-ry, to oczywistym jest
    że przypadkiem kupił sobie taki rower i takie przerzutki.
    Inaczej mamy zgryz: "ten czy nie ten"?
    A po programie trudno poznać który jest który :> i w tym
    problem. Oczywiscie domaganie się NARAZ listy cech które sobie
    wydawca oprogramowania wymyślił IMO nie ma z tą logiką nic
    wspólnego.

    > - producent samochodu odpowiada za wady konstrukcyjne, musi dać gwarancję, a
    > przecież to jest dokładnie taki sam produkt jak oprogramowanie.

    Ale oprogramowanie jest zaliczone (z tytułu P.A.) to tej samej kategorii
    co obrazy, a nie samochody. A o obrazach[1] ;) co do gustów można sobie
    poczytać na dowolnej grupie choć trochę zahaczającej o "autorskość",
    mogą być fotograficzne.
    [1] - od "obrażania", "się" i innych, nie od obrazu :)

    > kopii. Ale z drugiej strony jakby producent samochodu narzucał obowiązek
    > jeżdżenia tylko z jego reklamą z boku (nalepka z windows), zabraniał zbycia,

    Producenci samochodów też próbowali wykorzystywać P.A. - do zabraniania
    produkcji części zamiennych, przynajmniej tych ktore są widoczne.
    Powód? - skoro wygląd pojazdu jest "utworem" to albo produkcja takiego
    (widocznego) elementu jest "powielaniem bez uprawnień" (jeśli wygląda
    tak samo) albo jest "naruszeniem designu jako całości utworu" (a zacho-
    wanie intergralności też jest chronione przez PA).
    Nie wiem czy nie da się przez "chronienie integralności" jakoś
    wymusić jeżdżenie ze znaczkiem firmowym w klapie :>
    Przyznam że nie interesowałem się dłuższy czas jak tam postępy we
    wspomnianej działce "walki o prawa", ale przyznasz że nie jest tak że
    producenci nic a nic nie próbują korzystać z metod literalnie dopusz-
    czonych przez prawo :]

    > nakazywał jeżdżenie tylko w promieniu 100 km od miejsca zakupu (utrata
    > licencji w przypadku wymiany płyty głównej), zabraniał jeżdżenia nim do pracy
    > i klientów (licencja tylko na użytkowanie niekomercyjne), a w dodatku
    > dowiadywaliśmy by się o tym dopiero po zakupie, np. podczas 1 tankowania

    :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1