eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocyklRe: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-18 08:25:24
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 18 Aug 2023 07:20:56 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 18.08.2023 o 01:16, Marcin Debowski pisze:
    >> Ale jak się trochę wysili to juz nie. Generalnie w tym wszystkim jest
    >> sporo tego szczęścia, że zwykle ludzie bardziej rozgarnieci nie mordują
    >> z premedytacją, a nawet bez.
    >
    > Akurat bym się nie zdziwił gdyby ci od zabójstw z premedytacją mieli
    > większy IQ niż reszta zabójców. Albo nawet większy niż średnia krajowa.
    >
    > Po prostu zdecydowana większość zabójstw jest "w afekcie" i w rodzinie
    > lub znajomych - więc znów policja dostaje w takim wypadku niemal
    > wszystko na tacy. Jakby ktoś o IQ powiedzmy 100 czyli przeciętnym miał
    > czas się przygotować i zamordować człowieka z którym nie ma żadnych
    > powiązań od których policja mogłaby zacząć to obstawiam że raczej nigdy
    > by go nie znaleźli.

    Owszem, tylko po co? Bo ma chęć kogos zamordować?
    Motyw seksualny?

    No i mogł gdzies zostawic odcisk palca, a teraz powolutku wszystkie
    trafiają do bazy, mogł sie gdzies nagrać na kamerze.

    > Mo może byłoby to aż tak wyjątkowe że trafiłby do
    > archiowum X i oni by go dorwali.

    Przeciez to nie są cudotwórcy.

    > PS - archiwum X jest dowodem na to że ważniejsze jest jak działa policja
    > a nie dane z komórek i innych nowoczesnych sprzętów które bardzo
    > pomagają ale co z tego jak nikt tak naprawdę nie szuka.

    Tylko ze przy morderstwach sie raczej starali. No i prokurator
    prowadził śledztwo.

    > Chłopaki dostają
    > sprawy w których dowody są zbierane dawno temu, są ograniczone i nie
    > bardzo jest możliwość zebrania nowych i dają radę.

    A aby na pewno dobrze trafiają?
    Gdzies tam może sie trafic ślad biologiczny, którego dawniej nie dało
    sie zbadać. Albo nie sprawdzali sprawcy. A teraz rozszerzają krąg
    podejrzanych, i DNA pasuje. Oby prawdziwie.

    Pamietasz sprawe Komendy? Mały donosik, i nagle sie okazuje, ze
    wszystko pasuje. Portret pamięciowy, ślad zębów, zapach, DNA.
    Zdaje sie, ze miał alibi, tylko sąd nie uwierzył. No bo DNA pasuje.
    Swoja drogą - czy nie dziwne, ze akurat przypasowało?
    Przypadek jeden na tysiac, czy jeden na milion?

    A potem mowią, ze odpowiedz kryła sie w aktach.
    Bo sprawca/y, zeznając jako swiadkowie, podali kolor skarpetek.
    A ona miała wysokie buty.
    I nikt na to nie zwrócił uwagi.

    Przy czym zdaje sie, ze tak naprawde, to ktorys wygadał sie w celi,
    a współlokator doniósł.

    A jakby tak sie archiwum zabrało, zauważylo te skarpetki .. a tak
    naprawde, to dziewczyna but zdjęła na chwilę przy sąsiednim stoliku,
    bo ją uwierał?
    I znów przypadek jeden na .. tysiac, ze DNA pasuje?
    A moze nie przy sąsiednim stoliku, tylko jak znaleziono ciało, to pół
    wsi sie zbieglo i te skarpetki widziało.

    > A nowi policjanci
    > dostają wszystkow na tacy i nie pójdą do żuli bo i po co> Jak zauważył
    > rober moto u nich nie ma:P

    Tu był wyraźny ślad - bus, to trzeba było pójść z śladem.

    A żule ... jak ich szukac? Jak nic nie wiedzą, to moze przyjdą na
    ławeczkę, a jak wiedzą, to zmienią. I nawet ten co ich znał,
    tez chyba wszystkiego nie wiedział - nazwiska, adresy?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1