eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocykl › Re: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-15 14:03:18
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 15 Aug 2023 13:18:31 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 15.08.2023 o 12:53, J.F pisze:
    >> Ale z opisu wynikało, że sie nie dodzwoniłes ... a nie przepraszam,
    >> po zgloszeniu przez 112, dzwoniłes dalej do dyżurnego, chcąc mu
    >> zawracac d* nie wiadomo po co :-)
    >> Widac w 112 też nie wierzyłeś :-)
    >
    > Wierzyłem robertowi że do dyżurnego;)
    >
    >> A powiedziałes mu, ze zawiadomiłeś przez 112 ?
    >> No i słusznie, że nie :-)
    >
    > Nie powiedziałem:P
    >
    >>> Ze 112 - ponieważ miejsce gdzie stał moto jest 200 metrów za zasięgiem
    >>> "macierzystej" komendy, więc przyjechali bemowcy i szybciej ogranęli niż
    >>> dyżurny z "macierzystej" piątki (ci od pieluch na płocie) zaczął się
    >>
    >> Dzielnica z willą? To usprawiedliwiony, mają duzo zajęc.
    >
    > No ba. A komendat to ten co pozawieszał policjantów bo ktoś karakanowi
    > pieluchy na płocie powiesił.

    No i slusznie. Nie wykonali rozkazu.

    >>> Nie sądzę;) A jakby to mieli w "ogólnej" bazie zaznaczać?
    >> Moze tylko w rejonowej :-)
    >
    > Ale że jak - segregator mają klientów co sprawy zgłaszają i jak ktoś ma
    > trzy to cancel culture?;)

    Robert moze wie :-)

    >>> Reszty tak naprawdę nigdy nie robili - od zawsze przewracają papiery i
    >>> wypełniają druczki. Zauważ że w zasadzie każdy (oprócz sierżanta który
    >>> nikogo na miejsce nie wysłał - a może wysłał tylko nie od niego zależy
    >>> czy ktoś pojedzie) swoje zadanie zrobił. Tylko nikt nie miał zadania
    >>> szukać motocykla:P
    >>
    >> Czemu sie ogolnie nie ma co dziwić.
    >> Jak oni mieliby znaleźć motocykl czy cokolwiek innego skradzionego?
    >> To nie tak łatwo. Wiec tylko przerzucają papiery.
    >
    > No dokładnie - tak naprawdę poza specjalistycznymi do spraw złodzei
    > samochodów jednostkami to pewnie mają to w dupie.

    Ci od samochodów maja podobne mozliwosci.

    Tylko w samochodzie latwiej jakis lokalizator schowac, falszywe
    dokumenty, czy przebite numery zauwazyc.
    Kraj i policja sie skomputeryzowały, to i dokumenty przestaly byc
    falszywe .. no moze sie jeszcze sporadycznie zdarzaja ...

    >> Ale tu sprawa na tacy ...
    >
    > Siła przyzwyczajenia - a co myślisz "rzuć kurwa wszystko i napraw
    > rowerek" bo akurat oszołom na na tacy przyniósł?

    Dziwi mnie, ze nie korzystaja z okazji.
    Juz taka degrengolada/przyzwyczajenie?

    Czy po prostu teraz premia jest za godziny spedzone pod willą?

    >>> Akurat to jest szczególna komenda która zajmuje się pilnowaniem
    >>> karakana. Kilkukrotnie słyszałem (nie tylko w tej sprawie) komentarze
    >>> policjantów dotyczące tej konkretnej komendy - przypominały tego memy z
    >>> pitbula ze schodami i konfetii więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby w
    >>> tej konkretnej komendzie liczyły się inne statystyki.
    >>
    >> A to pewnie tak, ale czy podobnych sygnałów nie ma z innych komend?
    >
    > Że każde zgłoszenie chcą uwalić? Tak tak jest wszędzie. Ale wydawało mi
    > się, że jak dostaniesz sprawę oczywistą to się schylą bo to jakby się po
    > stówce na ulicy nie schylić. Widać moja komenda bogata;)

    No ba - ma za co innego płacone :-)

    >> Dyzurny ze 112 jakos ekipę wykrzesał,
    > No kurwa jak już się w żaden sposób nie dało mnie spławić, no bo co tu
    > zrobić jak dzwoni klient że stoi przy kradzonym moto.

    "prosze czekac na patrol ... ale mamy dzis duzo zgloszen i wszystkie
    zajete". A koniec zmiany blisko :-)

    >> wiec moze ogólnie nie jest tak źle ...
    > Jest źle - drobnej przestępczości się w zasadzie nie ściga.

    Nie bardzo jest jak.
    Chyba, ze klient przyniesie wszystko na tacy ... i widac skutki.

    > W sferze
    > zainteresowania policji są wykroczenia ujawnione na gorącym uczynku i
    > grube sprawy - a te też są z dupy. Na przykład zabójstw mamy wyjątkowo
    > mało. Natomias zaginięć... resztę sobie dopowiedz:(

    Nie ma trupa - nie ma zabójstwa. To naturalne.
    Z nielicznymi wyjatkami.

    Z drugiej strony ciało trzeba gdzies dobrze schowac, zeby sie nie
    znalazlo. A to troche roboty wymaga, zeby np zakopac w lesie.
    Ciezarek i do wody? tez upierdliwe i ryzykowne.

    To juz chyba Robert musialby powiedziec, czy notują pasująca ilosc
    zwłok w stanie głebokiego rozkładu.

    A z trzeciej strony - granice sie otwarly, moze ktos sie pokłocił z
    rodziną i wyjechał. Moze go policja sciga. Sekty, itp.

    Bo z czwartej - na młode, ładne dziewczyny popyt jest, ale przeciez
    gina róźni.

    Może pójsc do lasu na grzyby, i dostać zawału ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1