eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZezwierzącenie policji › Re: Zezwierzącenie policji
  • Data: 2002-11-07 13:25:32
    Temat: Re: Zezwierzącenie policji
    Od: Przemysław Bernat <P...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Leszek wrote:
    > Użytkownik "Albercik" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:aqb7q7$rbb$1@news2.tpi.pl...
    >
    >
    >>A jak Przemek by jechal w takiej sytuacji???
    >>

    To i ja odpowiem za siebie: wezwałbym karetkę, ewentualnie pojechał z
    dzieckim na izbę przyjęc najbliższego szpitala lub do stacji pogotowia.
    Na pewno nie wpadłbym na pomysł by z rannym dzieckiem jechać z
    Sochaczewa do Warszawy. Nawet jeżeli plotka głosi, że w sochaczewskim
    szpitalu umiera się na łupież, to przy ratowaniu życia i zdrowia dwa
    podstawowe czynniki to czas i fachowo udzielona pomoc. Wiezienie dziecka
    do "dobrego szpitala dziecęcego w Warszawie" to niepotrzebna strata
    czasu. Dobry szpital to jedno, a dobry lekarz to drugie. Mi gałkę oczną
    szył młodziutki lekarz na ostrym dyżurze okulistycznym w szpitalu
    praskim ( tym na przeciwko miśków ). Facet był super zdolny i od 15 lat
    wszycy badający mnie okuliści uważają mnie za oszusta, jak im mówię, że
    miałem szytą rogówkę i zszytą z dwóch części powiekę. Żadnych śladów,
    wzrok jak jastrząb :-) Do szpitala trafiłem zawieziony przez pogotowie z
    Piaseczna. Jakoś nikt z moich opiekunów ( wypadek był w szkole ) nie
    wpadł na to by zawieźć mnie do szpitala własnym samochodem. I dobrze.

    Może mam jakieś wyjątkowe szczęście, ale zawsze jak dzwonię 112 jestem
    obsłużony szybko i fachowo. Np. był u mnie pod oknem wypadek:
    zadzwoniłem, dyzurny wypytał mnie o dokładną lokalizację, ilość rannych
    i się rozłączył. Za dwie minuty był na miejscu videoradar ( widać
    polował gdzieś w pobliżu ), po kolejnych pięciu karetka po rannego
    motocyklistę.

    BTW na kursie prawa jazdy uczyli mnie, że nie wolno rannych z wypadku
    wieźć do szpitala własnym samochodem. Należy udzielic pierwszej pomocy
    na miejscu i wezwać pogotowie. Może teraz coś się zmieniło ?


    --

    Pozdrawiam,

    Przemek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1