eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZarażające licencje a ochrona wizerunku › Re: Zarażające licencje a ochrona wizerunku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
    From: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Zarażające licencje a ochrona wizerunku
    Date: Mon, 29 Oct 2007 13:20:03 +0100
    Organization: ATMAN
    Lines: 40
    Message-ID: <fg4jej$bji$1@node1.news.atman.pl>
    References: <ffvqbc$6am$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: kuki.cavern.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1193660692 11890 89.171.112.254 (29 Oct 2007 12:24:51
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Oct 2007 12:24:51 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <ffvqbc$6am$1@news.onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:494625
    [ ukryj nagłówki ]

    Tristan napisał(a):
    > ostatnio wyszło, że wolne licencje, jak np. Kretywne Komonsy stanowią
    > dowodowy problem i bombę prawną. Dzisiaj doszedłem do tego, że jest też
    > problem w ochronie wizerunku... Filmuję osobę X i podkładam dźwięk na
    > licencji zarażającej (np CC BY-SA) i kanał... Muszę dostać od tamtej osoby
    > zgodę na BY-SA jej wizerunku, bo licencja zaraża :( Dobrze kombinuję? Czy
    > też mogę jakoś odseparować kanał muzyczny filmu na licencji BY-SA, a kanał
    > wizji na licencji już innej?

    Jest ździebko inaczej. Prawa do ochrony wizerunku istnieją niejako obok
    praw autorskich: te pierwsze należą do osoby sfilmowanej, te drugie: do
    ciebie. Udzielając licencji tak naparwdę uchylasz część ochrony
    prawnoautorskiej tak, aby umożliwić wykorzystanie twojego utworu.

    Podobnie osoba pozująca może "uchylić" część swoich praw do własnego
    wizerunku, tylko że nie określa się to wtedy licencją: spotkałem się z
    anglojęzycznym terminem "model release". Sama licencja CC zawiera OIP
    taki zapis, że jej treść dotyczy *wyłącznie* praw autorskich należących
    do autora, a nie obejmuje praw wynikających z ochrony wizerunku/godności
    osobistej, znaków handlowych itp.

    Te rzeczy są traktowane odrębnie. Ty udzielając licencji CC (za
    wyjątkiem ND) zgadzasz się na dowolne modyfikacje utworu. Osoba
    sportretowana nie musi wcale udzielać takiej zgody.

    Powiedzmy, że teraz dochodzi do sytuacji, gdzie ktoś korzystając z
    licencji CC robi paskudną karykaturę. Co wtedy? W sytuacji, kiedy
    by było "All rights reseved" zarówno Ty jak i osoba, której wizerunek
    paskudnie przerobiono, możecie ścigać żartownisia, tyle że na innych
    podstawach. Zaś w sytuacji, kiedy zdjęcie/film jest na licencji CC bez
    ND, to pozostaje to tylko w gestii tamtej osoby (chyba że udzieliła
    "model release").

    To oczywiście sytuacja teoretyczna. A w praktyce... mi się obiło o uszy,
    że ktoś z USA oczywiście pozwał w podobnej sytuacji nie autora zdjęcia,
    ani nie tego, który skorzystał z licencji CC lecz... platformę
    umożliwiającą wybór licencji CC (Taką jak np. Flickr). Nie wiem, jak to
    się skończyło :)

    R.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1