eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem › Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
  • Data: 2024-04-07 09:44:00
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 07.04.2024 o 09:27, Robert Tomasik pisze:

    >> Że kalendarzyk jest mniej skuteczny od gumek - no jest. Dodatkowo nie
    >> zmniejsza ryzyka chorób wenerycznych.
    >
    > Kościół twierdzi, że zapobiega chorobom wenerycznym?

    Nie twierdzi, jednocześnie go promuje. Czyli forsuje gorsze dla pacjenta
    rozwiązanie. To chyba dostateczny dowód że istniej konflikt interesów?

    >> Że kościół dalej uznaje oficjalnie egzorcyzmy?
    >
    > Ale chyba nie w zakresie zapobiegania ciąży - o czym  tu próbujemy
    > dyskutować.

    Trochę się dyskusja rozwinęła było o poglądach i wiedzy medycznej w
    ogólności. Przypomnę jednak że gin to ma mieć jednak mocno większą
    wiedzę o medycynie niż macanie cipek.

    > Egzorcyzm, to zwalczanie niewidzialną bronią niewidzialnego
    > zagrożenia. Skuteczne, dokąd biorący w tym udział w to wierzą.

    Egzorcyzmy to gusła.

    > Wiesz, dokąd tego cierpienia sami nie zadają, to pogląd dobry, jak każdy
    > inny.

    Chyba że jakiś nawiedzony stwierdzi że to musi boleć (choć nie musi)
    albo jeszcze lepiej że to kara za grzechy - trzeba było się nie kurwić
    to by syfa nie złapała:P

    >> No właśnie. A spirala jest oficjalnie uznanym środkiem
    >> antykoncepcyjnym o potwierdzonej skuteczności (IMHO najlepszym jak
    >> bzykasz się tylko z żoną, bo jak nie to gumki). Dlaczego miałbym być
    >> pozbawiony najlepszej opcji bo "sprawdzić czy nie ksiądz?"
    >
    > Ginekolog, to chyba nie tylko antykoncepcja. Faktycznie doradzanie się
    > zakonnicy, jak nie zajść w ciążę podczas przygodnego seksu nie wydaje
    > się najszczęśliwszym pomysłem, ale przecież ona może leczyć całą masę
    > chorób z tym nie związanych.

    Jest ginekologiem, to ma robić za ginekologa a nie ginekologa ale bez
    antykoncepcji.

    > Po za tym pewnie może prowadzić ciąże. Tu
    > też to, ze sama teoretycznie nie powinna zajść niewiele zmienia, bo mało
    > który ginekolog był w ciąży, a masa ich przyjmuje porody.

    Do prowadzenia ciąży też bym sobie oficera kościoła nie wybrał -
    wyczuwam problemy już na etapie badań prenatalnych. Czyli mamy panią
    ginekolog, co nie robi przy antykoncepcji i przy prowadzeniu ciąży. To
    jeszcze półginekolog czy już ćwieć?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1