eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem › Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
  • Data: 2024-04-21 16:00:07
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.04.2024 o 09:12, Marcin Debowski pisze:

    > Powienieneś postrzegać współczesnego agnostyka jak dojrzałego naukowca
    > :) Po prostu istnieje taka możliwość, że nie da się stwierdzić ani w te,
    > ani wew te.

    No istnieje. Dostrzegł to już nijaki Russell i opisał historię z
    czajniczkiem;)

    > To, szczególnie wobec faktu ile razy nauka
    > myliła się na tej przestrzeni dziejów.

    Szur! Zawsze widziałem;)

    > Co do książek z legendami to przecież wiadomo, że to jakiś instrument
    > inżynierii społecznej, tylko, że ma on te 2k lat i nie Ty jesteś jego
    > adresatem. Ta zakonnica, też nie jest ich adresatem i pewnie nie widzi
    > tego w kategoriach dosłownych.

    No to niech jasno powiedzą, że ta ich książka to taka lipa skierowana do
    prostaków 2k lat temu a nią nawracają ludzi. Skoro ustaliliśmy że
    książka jest inżynierią społeczną (ładnie nazwane;)) to w zasadzie co z
    tej całej wiary w tego konkretnego boga zostaje? :P

    > Problem z zakonnicą nie jest jej wiara i przywiązanie do jakiejś
    > ksiązki, a czy da się pogodzić funkcjonowanie według standardów
    > świeckich z rolą zakonnicy i jak ona tę rolę postrzega.

    No oczywiście że to jest wlaśnie problem. A jeśli brać obie role
    poważnie to... w zasadzie nie da się ich pogodzić.

    > Może są jeszcze osoby kościelne o akceptowalnyh standardach etycznych?
    > Takie, które chcą pomagać innym z potrzeby serca czy włąśnie wiary, nie
    > zmuszające innych do niczego, poświęcające się dla innych? Kto wie, może
    > ta zakonnica jest właśnie takim białym krukiem i wtedy nie byłoby nic
    > złego w jej byciu psychiarą.

    To jedno - a zdaje się że opine o niej są dość jednoznaczne. Ale drugie
    jest takie, że bycie zakonnicą i psychiatrą jednocześnie się po prostu
    nie klei. A co będzie jak pacjent zacznie widzieć anioły - do leczenia
    czy na świętego?



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1