eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWystęp estradowy-umowaRe: Występ estradowy-umowa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Olgierd <n...@r...org>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Występ estradowy-umowa
    Date: Wed, 27 Feb 2008 13:18:36 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 86
    Message-ID: <p...@r...org>
    References: <fpgltk$agr$1@z-news.pwr.wroc.pl>
    <e...@p...googlegroups.com>
    <p...@r...org>
    <9...@t...googlegroups.com>
    <p...@r...org>
    <0...@j...googlegroups.com>
    <p...@r...org>
    <a...@c...googlegroups.com>
    <Pine.WNT.4.64.0802240015410.3288@athlon64>
    <6...@h...googlegroups.com>
    <Pine.WNT.4.64.0802251533460.3340@athlon64>
    <1...@n...googlegroups.com>
    <Pine.WNT.4.64.0802270044570.876@athlon64>
    <d...@f...googlegroups.com>
    <Pine.WNT.4.64.0802271230390.2504@athlon64>
    <p...@r...org>
    <5...@4...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: hub.money.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1204118316 16110 217.153.72.70 (27 Feb 2008 13:18:36 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Feb 2008 13:18:36 +0000 (UTC)
    X-User: olgierdr
    mysite: olgierd.bblog.pl
    User-Agent: Pan/0.132 (Waxed in Black)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:519571
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Wed, 27 Feb 2008 05:11:49 -0800, Paweł Marcisz
    napisał(a):

    >> oraz przepisy o umowach nazwanych (umowy o dzieło, zlecenia, przewozu,
    >> najmu pomieszczenia, przechowania, sprzedaży) wprost lub w drodze
    >> analogii, w zależności od podobieństwa określonych świadczeń z tej
    >> umowy do odpowiedniej umowy nazwanej."

    > Gdyby umowa dawała rozłożyć się na części będące umowami
    > nazwanymi, prawdopodobnie nie byłaby w ogóle umową nienazwaną.

    Ciekawy pogląd :-)

    >> skład wchodzi bowiem zespół umów: umowa nazwana - mocą której dochodzi
    >> do przelewu wierzytelności oraz umowy nazwane ewentualnie nienazwane,
    >> których przedmiotem jest wykonywanie czynności dodatkowych."
    >
    > A w tym cytacie nie ma już nic związanego z naszą dyskusją. Mówi on tyle
    > tylko, że faktoring składa się z umowy nazwanej oraz umowy nienazwanej.

    Mówi o tym, że często umowa nienazwana - mimo jasnej i dość powtarzalnej
    konstrukcji - jest mimo wszystko umową nienazwaną. Mówi też jak należy
    rozpatrywać te elementy stosunku prawnego, które nie zostały wprost bądź
    dostatecznie dokładnie określone przez strony.

    >> Relatywny
    >> charakter umów nienazwanych wyraża się tym, że nie jest możliwe ich
    >> określenie bez odwoływania się do definicji oznaczonych typów umów
    >> nazwanych.
    >
    > Znowu nie ma tu nic o rozkładaniu. To że musimy się odwołać do def. umów
    > nazwanych jest jasne, bez tego nie jesteśmy w stanie stwierdzić, że jest
    > to umowa nienazwana. I o tym właśnie pisze autor.

    W jaki sposób ocenisz zasady odpowiedzialności stron, jeśli strony nie
    określą tego szczegółowo w umowie?

    >> > Przecież taka (nienazwana) umowa może się w trakcie wykonywania
    >> > "zaciąć" na zdarzeniu nie przewidzianym w umowie - i wtedy wchodzą do
    >> > akcji przepisy z KC. Żeby je zastosować, trzeba określić *które*, a
    >> > dla każdej umowy jest inna lista regulacji które mają pierwszeństwo
    >> > przed zasadami ogólnymi.

    >> O właśnie.
    >
    > Są jeszcze w KC przepisy ogólne.

    Ale które?

    >> > IMO *jeśli* w umowie nienazwanej wystepuje "część", która
    >> > daje się zaklasyfikować jako umowa nazwana, należy zastosować
    >> > przepisy dotyczące tej "części".
    >
    > Wtedy to jest umowa mieszana. Ta część, która daje się zakwalifikować to
    > jest po prostu umowa nazwana. Reszta to umowa nienazwana.

    A łącznie?

    >> I dlatego "Umowa o zaśpiewanie 14 piosenek w ciągu 60 minut oraz dwa
    >> bisy, wraz z gibaniem się na scenie i pomachaniem publiczności" będzie
    >> umową nienazwaną, co do której będzie stosowało się odpowiednio
    >> przepisy umowy o dzieło - jako umowy rezultatu.
    >
    > Nic takiego nie wynika z twierdzenia Gotfryda. W wypadku "umowy o
    > zaśpiewanie 14..." nie mamy żadnej części, która daje się zakwalifikować
    > jako umowa nazwana.

    Czyli jeśli strony nie określą zasad odpowiedzialności, a powstanie o to
    spór - to?

    >> Przypomnę zresztą, że rozmowa zaczęła się od tego momentu, gdy
    >> próbowaliśmy ustalić czy koncert to jest staranność czy rezultat.
    >
    > Nie. Zaczęła się od Twojego stwierdzenia, że jest to umowa o dzieło. Nie
    > podejmuję się dyskusji, czy to um. staranności czy rezultatu, co
    > wielokrotnie zastrzegałem.

    Może być umową o dzieło. Na pewno stosuje się do niej zasady
    odpowiedzialności za wady jak w umowie o dzieło.

    Już zapomniałeś, że żądałeś materialnego produktu umowy o dzieło?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1