eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyjacy autoalarm - w dzienRe: Wyjacy autoalarm - w dzien
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newshu
    b.sdsu.edu!cyclone1.gnilink.net!spamkiller2.gnilink.net!gnilink.net!trndny01.PO
    STED!dc63da20!not-for-mail
    From: louisa <h...@e...com>
    User-Agent: Debian Thunderbird 1.0.6 (X11/20050802)
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wyjacy autoalarm - w dzien
    References: <dint8o$6s2$1@julia.coi.pw.edu.pl> <dipats$6ek$1@atlantis.news.tpi.pl>
    In-Reply-To: <dipats$6ek$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 23
    Message-ID: <giY3f.304$Gt2.58@trndny01>
    Date: Sat, 15 Oct 2005 00:45:00 GMT
    NNTP-Posting-Host: 141.153.189.238
    X-Complaints-To: a...@v...net
    X-Trace: trndny01 1129337100 141.153.189.238 (Fri, 14 Oct 2005 20:45:00 EDT)
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Oct 2005 20:45:00 EDT
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:335195
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:


    > Uzytkownik "Gamon'" <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> napisal w wiadomosci
    > news:dint8o$6s2$1@julia.coi.pw.edu.pl...
    >
    > Przepis o zaklóceniu Ciszy nie normuje pojecia "ciszy nocnej". W dzien
    > halasowac równiez nie wolno. Tyle, ze inna jest niepisana granica
    > tolerancji natezenia halasu.
    >
    > W wypadku samochodu wyjacego dowolnie dlugo, ale raz to wiele Policja
    > pomóc nie moze. Pewnie wyje, bo alarm nawalil. Gdyby sie to
    > powtarzalo, to jak najbardziej wchodzi w rachube sciganie za
    > wykroczenie. Znam przyklad ukarania przez sad wlasciciela domu za
    > notorycznie wyjacy alarm. Gosc podlaczyl syrene pod taka czujke od
    > zewnetrznej lampy. Alarm sie wlaczal na przejezdzajacy samochód, czy
    > przechodzaca chodnikiem obok domu osobe, czy zwierze. I wyl te 2-3
    > minuty. Najpierw prosili sasiedzi. potem dzielnicowy. W koncu
    > dzielnicowy naciskany przez sasiadów zlozyl do sadu wniosek o
    > ukaranie. I przeszlo.


    I bardzo dobrze (Ruth Hatton vs UK).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1