eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyjacy autoalarm - w dzienRe: Wyjacy autoalarm - w dzien
  • Data: 2005-10-15 13:13:27
    Temat: Re: Wyjacy autoalarm - w dzien
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Wcale nie. Cielesne uciszenie młodzieży byłoby przekroczeniem obrony
    > koniecznej ;-). W przypadku wejścia do pomieszczenia w celu wyjącego
    > alarmu mamy ewidentnie naruszenie mniejszego dobra -- miru domowego w celu
    > ratowania dobra ważniejszego spokoju okolicznych mieszkańców.

    nie, chyba ze sa slady wlamania, ale to po to aby zlapac przestepce i
    zabezpieczyc slady a nie
    zaspokoic potrzebe jakiejs babci.
    U mnie wyl 3 doby az akumulatory wysiadly i policja kazdemu kto dzwonil
    mowila ze nic nie moga zrobic,
    jezeli nie bylo wlamania. (zaluzje przeciwlamaniowe byly, podkop raczej w
    rachube nie wchodzi :)
    Przyjezdzali tylo sprawdzic.

    > Nie wspomnę, że długotrwałe wycie alarmu może oznaczać, że ktoś się
    > włamał, zabrał fanty i uciekł i mieszkanie jest niezabezpieczone,
    > mieszkaniec domu wszedł do środka i przed rozbrojeniem alarmu dostał
    > zawału serca, nastąpiło zalanie i jest zwarcie etc. Długotrwałe wycie nie
    > musi bezwzględnie oznaczać awarii systemu, lecz kilka innych awaryjnych
    > sytuacji, którym należy przeciwdziałać.

    teraz mowisz o sytucaji podejrzenia wlamania, tu ok, ale wejsc by wylaczyc
    wiedzac ze nie ma mozliwosci wlamania
    (zadnych sladow) to absolutnie nie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1