eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUżyczenie mieszkania a komornikRe: Użyczenie mieszkania a komornik
  • Data: 2008-06-12 20:34:01
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    manfred wrote:
    > Witam serdecznie zanim zadam pytanie chciałbym wcześniej opisać taką
    > sytuację. Pan Kowalski użyczył mi mieszkanie na czas nieoznaczony w
    > 2000 r. Podpisałem z nim umowę użyczenia. Ale nie on był właścicielem
    > tylko jego syn. Ojciec kupił mu to mieszkanie ale w sumie to ojciec
    > poczuwał się właścicielem tego mieszkania i to z nim załatwiałem
    > wszelkie sprawy związane z tym mieszkaniem.

    Skoro już wiesz, że ojciec nie był właścicielem, to dobrze byłoby
    wydębić od syna podpis lub potwierdzic pełnomocnictwo ojca do zawarcia
    takiej umowy. To tak na uboczu.

    > I teraz mam pytanie bo do
    > mieszkania wprowadziłem się pustego sam je urządziłem i mieszkam wraz
    > z rodziną. czy grozi mi eksmisja?

    Możlwie, ale nie tak szybko.
    Komornik nie może eksmitować ciebie bo wyroku o eksmisje z twoim
    nazwiskiem nie ma. Może co najwyżej sprzedać mieszkanie razem z
    lokatorem czyli tobą, a nowy właściciel wypowie ci umowę, a jak się po
    dobroci nie wyprowadzisz, to pójdzie do sądu i dostanie nakaz eksmisji.
    I dopiero wówczas komornik cię wywali jak mu właściciel pokaże dokąd ma
    cię wywalić. Droga do tego daleka.


    > Czy może się tak zdarzyć że komornik
    > zajmie wszystkie MOJE środki trwałe znajdujące się w mieszkaniu.

    Tak. Może się tak zdarzyć. Komornik może dużo włącznie z tym, że uwierzy
    twojemu gadaniu lub nie.
    Pokaż mu zawartą umowę jakieś faktury itp itd. Jednym słowem wszystko
    co uprawdopodobni, że to twoje. Od rozsądku komornika będzie zależało
    czy ci uwierzy, że to twoje rzeczy a nie właściciela.
    Jak uwierzy to masz z głowy, jak nie uwierzy to może to wszystko zająć
    na poczet długu, a tobie pozostanie powództwo przeciwegzekucyjne i
    bieganie z fakutrami, świadkami itp itd do sądu.

    > Proszę o odpowiedz i opis zagrożeń jakie mi grożą.

    Rozumiem, że użyczenie to nie wynajem, bo użyczenie z definicji jest za
    darmo.
    Jak mówisz o wynajmie czyli mu coś płacisz,to dostaniesz pisemko od
    komornika że od tego momentu masz przelewać pieniądze na konto wskazane
    przez komornika. I radzę tak robić.
    Oczywiście właściciel z ojcem wkurzą się niemiłosiernia i pewnie cię
    wywalą skoro zysk im się urwał.
    Jak rzeczywiście mówisz o użyczeniu (za darmo) to teraz oberwiesz z
    grubej rury.
    Z racji tego, że nie płacisz nic, a normalnie musiałbyś płacić gdybyś
    wynajął, to to jest twój dochód. Zarobiłeś bo "nie wydałeś".
    Doliczyłeś to do podatku? Nie? To niech cię teraz głowa boli jak to
    odkręcić w urzędzie skarbowym za 8 lat. Z odsetkami.
    Właściciel mieszkania ma zresztą identyczny problem. Też ma zapłacić
    podatek od tego co mógłby zarobić gdyby wynajął, a nie dał ci za darmo.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1