On Tue, 13 Nov 2007, sotb wrote:

> Okazuje się, że firma ASBIS nie naprawi, ani nie wymieni zepsutej nagrywarki,
> bo rękojmia na wydany nowy sprzęt to tylko długość okresu od otrzymania
> zepsutej do wysłania nowej - tydzień, może dwa. Mimo, że producent daje
> dwuletnią gwarancję, to firma ASBIS również nie wyśle do producenta zepsutego
> sprzętu. Domyślam się, że wydany mi nowy egzemplarz ma takową, ale firmy
> ASBIS to nie interesuje.

Przyjęto.

Jestem niemal pewien, że gdzieś czytałem, iż w takim przypadku nabywca
(przedsiębiorca), który *musi* na mocy ustawy (a nie umowy z klientem
końcowym) przyjąć zwrot towaru, może uderzyć do własnego dostawcy
z regresem.
Nie przysługującą *jemu* rękojmią, nie przysługującymi *jemu*
uprawnieniami gwarancyjnymi, a z żądaniem "wyrównania strat" które
spowodował wadliwy towar.
Tyle, że piszę "z głowy czyli z niczego" i nie umiem zajarzyć miejsca
gdzie to widziałem ani przepisu do którego to by miało odsyłać :(
[...wycięto po napisaniu :>...]
...
...
...czytam ci ja cały KC, czytam, a potem patrzę jeszcze raz do
"konsumenckiej":

+++
Art. 12.

1. W przypadku zaspokojenia roszczeń wynikajšcych z niezgodnoœci towaru
konsumpcyjnego z umowš sprzedawca może dochodzić odszkodowania od
któregokolwiek z poprzednich sprzedawców, jeżeli wskutek jego działania
lub zaniechania towar był niezgodny z umowš sprzedaży konsumenckiej.
Do odpowiedzialnoœci odszkodowawczej stosuje się przepisy Kodeksu
cywilnego o skutkach niewykonania zobowišzań.

2. Roszczenie zwrotne przewidziane w ust. 1 przedawnia się z upływem
szeœciu miesięcy; staje się wymagalne z chwilš zaspokojenia kupujšcego,
nie później jednak niż w dniu, w którym sprzedawca obowišzany był to
uczynić.
---

:)

Każ im migiem dostarczyć nowy napęd "na dowolnie wybranej przez siebie
podstawie reklamacji" :P


pzdr, Gotfryd