eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUstawa o jezyku Polskim › Re: Ustawa o jezyku Polskim
  • Data: 2008-11-13 13:09:43
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Tristan napisał:
    > Tak, że go nie ma :D

    E tam, przesadzasz :) Spolszczone - lub pasujące do j. polskiego -
    słowa tylko go wzbogacają.
    Problemem są właśnie angloszczyny, które nijak do polskiego nie pasują,
    na dodatek piszą się i wymawiają jeszcze inaczej.

    > Francuzi mają swoją nazwę na komputer, Polacy mają kalkowany komputer. Macie

    I to jest akurat przekleństwo. Tak jak czeski poczitacz.
    Nie widzę niczego złego w nazwie komputer - pięknie pasuje do melodii w
    j. polskim.

    > też niemieckie flaszki, farby, kromki, kartofle i w ogóle stado niemieckich
    > słów.

    No wiesz - Słowianie zasiedlili tereny zamieszkałe kiedyś przez ludy
    germańskie, a potem w średniowieczu po mongloskiej rzezi napłynęło tu
    dużo ludności niemieckojęzycznej, która się całkowicie spolonizowała.
    Więc nie wiem czy można mówić o słabości języka Polskiego.

    > Do tego stado słów czeskich.

    No tu już przesadziłeś :) Polski i czeski jeszcze bodaj w XIX wieku nie
    różniły się od siebie.

    > Co więc pozostało z polszczyzny poza klasycznymi cytatami z Mieszka
    > Pierwszego?

    Biorąc pod uwagę jak polski odskoczył od pozostałych języków
    słowiańskich, w szczególności od czeskiego i chorwackiego to niewiele

    > Nie żartuj... Mruczący pod nosem ponurak zabija każdy film. Suzin jeszcze
    > jakoś się dawał słuchać, ale teraźniejsze lektory to w ogóle masakra.

    No na pewno nie polepsza nastroju dlatego jestem za napisami.
    Niestety w telewizji napisy się nie sprawdzają :(

    > ATPO: dubbing? To staropolskie słowo?

    Nie. Specjalistyczne. Niestety angloszczyna :(
    Ale 3 zdrowaśki odmówię w ramach pokuty.

    > Jaaasne. Szreka bez Sztura se nie wyobrażam. Ostatnio oglądam w ogóle coraz
    > mniej, bo buczący czytacz zabija zupełnie klimat dowolnego filmu.

    A oglądałeś wersję oryginalną?
    Jak dla mnie zachwyty nad polską wersją Szreka są mocno przesadzone.


    --

    pozdrawiam
    Arek

    http://www.reputacja.net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1