eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa o dzieło bez potwierdzenia odbioru › Re: Umowa o dzieło bez potwierdzenia odbioru
  • Date: Wed, 27 Sep 2006 11:08:18 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.5 (X11/20060725)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Umowa o dzieło bez potwierdzenia odbioru
    References: <efblp6$tq6$1@atena.e-wro.net> <a...@n...lechistan.com>
    <efd4bm$is2$1@atena.e-wro.net>
    In-Reply-To: <efd4bm$is2$1@atena.e-wro.net>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 213.169.107.91
    Message-ID: <4...@n...home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1159348131 213.169.107.91 (27 Sep 2006 11:08:51 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 40
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:416157
    [ ukryj nagłówki ]

    yew wrote:

    >> A były jakieś kary umowne w umowie?
    >
    > 5% za każdy dzień zwłoki :(

    Ooops...

    No to jest mały problem...

    Inna sprawa, że dziwnie wysoka ta kara umowna - można ewentualnie
    próbować podnieść "niezgodność z zasadami współżycia społecznego", ale w
    tej sprawie to już niech doradzi ktoś, kto ma więcej doświadczenia - w
    moim przypadku żadna kara umowna nie była w umowie przewidziana.

    [ciach]

    >> Ano. Tylko w tym przypadku dzieło zostało odebrane (skoro mu stronę
    >> dostarczyłeś a on z niej teraz korzysta), a tylko zleceniodawca odmówił
    >> oświadczenia tego na piśmie.
    >
    > Czyli mogę sobie liczyć datę nawet późniejszą?

    Owszem, ale to kwestia akademicka - te 2 lata to są na złożenie pozwu w
    sądzie.

    >>> uparcie mówi, że liczą się 2 lata od daty podpisania umowy, ponieważ
    >>> dzieło nie zostało odebrane. Sądzę że kodeks ma rację (choć może jakąś
    >>> starą wersję znalazłem).
    >>
    >> Ten "prawnik" jakieś herezje opowiada. Skąd go wziąłeś?
    >
    > Hmm, chyba rzeczywiście "prawnik". Jakaś firma windykacyjna znaleziona w
    > sieci (nie będę tu reklamował ani antyreklamował).

    Eeee... Pewnie on z takiej firmy, która zajmuje się tylko hurtowym
    wyłudzaniem "zaległych" (sprzed 5 lat np.) faktur za usługi
    telekomunikacyjne ;->


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1