eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUcieczka strazniczkiRe: Ucieczka strazniczki
  • Data: 2021-10-03 22:16:38
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 2 Oct 2021 12:58:03 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 02.10.2021 o 11:02, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 02.10.2021 o 00:28, Marcin Debowski pisze:
    >>> Myślę, że akurat tu to kwestia pomocy w zbrodni. To co robiła czyli było
    >>> elementem machiny. Jakby nawet nie zamawiała cyklonu, a ostrzyła ołówki
    >>> dla zamawiającego to mając świadomość w czym uczestniczy, siłą rzeczy
    >>> pomaga w organizacji tego wszystkiego. Dobrowolnie. Odpłatnie.
    >>
    >> Mam jedynie wątpliwość co do "dobrowolnie".
    >
    > Bo jesteś idiotą bez wykształcenia i spałeś na lekcjach historii.
    >
    >> Nie było chyba ogłoszeń z
    >> ofertą pracy.
    >
    > No jasne... bo wtedy ludzie mieszkali w lepiankach, spali na klepiskach
    > i nie potrafili czytać i pisać.
    > A nie... czekaj... metro w Berlinie otwarto w 1902 roku.

    Ale chodzi o taka oferte "oboz koncentracyjny w XXX zatrudni
    sekratarke". Bo chyba nie chcesz powiedziec ze jeszcze byl dopisek
    "do zadan zwiazanych z exterminacja elementow niepozadanych".

    >> Była wojna. Kobiety szły do służb pomocniczych (tak to
    >> Niemcy nazywali) i składały tam przysięgę, jak żołnierz.
    >
    > I co z tego? Wiele szło dobrowolnie i z entuzjazmem, bo fanatycznie
    > kochały swojego wodza.

    Oczywiscie.
    A potem jedne byly kierowane np do fabryki zbrojeniowej,
    inne do sztabu generalnego, inne do Oswiecimia, albo np do szpitala
    wojskowego ...

    >> Niewielki ich
    >> odsetek w skali całych służb pomocniczych, trafiał do obozów
    >> koncentracyjnych.
    >
    > Te, które pracowały jako sekretarki np.komendantów obozów, to nie były
    > niepiśmienne wieśniaczki brane z łapanki, które nie ogarniały
    > rzeczywistości.

    Ano, nie powinny byc, ale czy w Niemczech byly jeszcze jakies
    niepismienne wiesniaczki?
    Ale czego sie spodziewasz po 18-letniej dziewczynie, czy nawet
    17-letniej ?

    A kolejna sprawa - powiedzmy, ze sie zorientowala, ze w obozie sie
    odbywa masowe mordowanie (co akurat w Stuthof chyba nie jest takie
    jasne), i co mialaby zrobic ?

    > Wydaje ci się, że w czasie wojny wszyscy ludzie byli debilami i nie
    > wiedzieli co się dzieje? Ci wykształceni doskonale wiedzieli.

    A skad? Wladze sie nie chwalily, wiedzialo troche personelu w obozach.

    A 17-letnia dziewczyna to wyksztalcona ?

    > A wielu z
    > nich gorąco popierało i z ochotą brało w tym udział.

    Owszem. A czesc sie jakos delikatnie sprzeciwiala - np Schindler.

    > Trzeba być skrajnym
    > idiotą, żeby twierdzić, że sekretarka komendanta obozu koncentracyjnego
    > była nieświadoma tego, w czym bierze udział.

    Tylko ze Stutthof to nie byl oboz zaglady.

    > Nawet dzisiaj, pomimo tego, że obecnie mamy internet, powszechny dostęp
    > do edukacji, telewizory w domach i wszyscy potrafią czytać i pisać
    > znajdują się ludzie, którzy z ochotą i entuzjazmem popierają pis. W tym
    > sekretarki i prezenterki tzw. "wiadomości" w publicznej TV - wydawałoby
    > się wykształceni ludzie. Myślisz, że one też nie wiedzą co robią, bo ich
    > tam siłą zaciągnięto?
    > Zobacz ile ludzi u nas popiera to co obecnie służby na rozkaz pisu
    > odpierdalają z dziećmi na granicy... też uważasz, że ktoś ich do tego
    > zmusza?

    No coz ... nie chcieli imigrantow wczesniej, to teraz ma im sie nie
    podobac?

    No ale mamy internet, smartfony, drony ... to co dokladnie te nasze
    sluzby odpierdalaja?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1