eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUbezpieczenie NFZ vs KKRe: Ubezpieczenie NFZ vs KK
  • Data: 2013-08-29 16:42:38
    Temat: Re: Ubezpieczenie NFZ vs KK
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 29.08.2013 08:53, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-08-29 08:46, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> W dniu 28.08.2013 21:54, m...@g...com pisze:
    >>> Niby trafna analogia, ale nie do końca, bo ja jestem w stanie łatwo
    >>> dowieść, że w opisanej sytuacji nie dałbym rady uratować obu osób.
    >>
    >> Oni też. Zapotrzebowanie jest większe niż podaż. Jest za mało medyków,
    >> za mało sprzętu, za mało pieniędzy na działania.
    >
    > Tak naprawdę brakuje tylko tego ostatniego.

    No pewnie tak, bo przy pieniądzach dążących do nieskończoności można
    zakupić odpowiednio dużo sprzętu oraz przekupić odpowiednio dużo ludzi,
    żeby zostali medykami. Ale problem deficytu jest ogólny, bo nawet
    prywatnie na rezonans (cena 550zł + 150 kontrast) się czeka miesiąc w
    Zabrzu. W środę jadę do Żor (40km) i tam faktycznie zrobią mi rezonans
    od ręki, ale muszę zapłacić 250zł za wizytę u medyka, żeby się wpisać (o
    ile mnie zakwalifikuje) do mniej więcej półrocznej kolejki na operację.
    Sama operacja w trybie prywatnym kosztuje 10tys.+

    >>> Mi chodzi o sytuację, gdy nie są wyczerpane wszystkie możliwe środki w
    >>> tym kraju na ratowanie człowieka.
    >> Ale są wyczerpane.
    > Są wyczerpane pieniądze.

    Ano o tym mowa.

    > Ile razy się zdarzy, ze kogoś można leczyć, ale
    > procedura nie przewiduje na przykład zastosowania określonego leku. W
    > sumie nie ma w tym nic dziwnego, każdy podejmujący decyzję o leczeniu ma
    > takie dylematy - czy sprzedać dom i pożyć rok dłużej, czy umrzeć
    > wcześniej, a dom zostawić dzieciom. Tylko takie decyzje powinien
    > podejmować sam zainteresowany, a nie Minister Choroby.

    No przecież Sam Zainteresowany może sobie, tak jak ja, zapłacić za
    badania a nawet za operację, jak go stać.

    >> Zadaniem wspólnoty zwanej Państwo nie jest jedynie leczenie. To złożony
    > Wykreśliłbym słowo "jedynie" i się zgadzam w 100%.

    Ty to wykreśliłbyś wszystko z zadań Państwa zapewne. Na szczęście trochę
    leczenie jest, bo inaczej już bym dawno był martwy.

    >> mechanizm także działań edukacyjnych, gospodarczych itp. dla dobra całej
    >> wspólnoty. Upadek gospodarczy może być dla wspólnoty dużo większą
    >> tragedią niż śmierć jednego obywatela, bo po upadku gospodarczym umrze
    >> ich o wiele więcej. Nawet jeśli nie z głodu, to choćby dlatego, że po
    >> upadku gospodarczym środków na leczenie będzie ~0.
    > Gospodarka bez państwa na pewno nie upadnie.

    Upadnie upadnie. A raczej zmieni w masowe niewolnictwo i kilku panów.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1