logic7 napisał(a):
> Ok. Ciekawi mnie zatem jak firma kontrolujaca udowodni ze faktycznie
> sytuacja taka miala miejsce.

Wypisane wezwanie z jej danymi + ew.zeznanie kontrolera.
Jeśłi te dowody nie zostaną skutecznie podważone, to wystarczy.

> Przy kontrolerze wpisala numer legitymacji. Wysla jej wezwanie do zaplaty?

Nie muszą, wezwanie do zapłaty już raz otrzymała, ale pewnie to zrobią.

> jesli odmowi zapalty, to skieruja sprawe do sadu?

Trudno zgadywać. Jeśłi to zrobią, to należy się spodziewać doręczenia
nakazu zapłaty wraz z pozwem. Radzę odebrać. A potem 14 dni na
wniesienie sprzeciwu.

> Jest szansa uniknac oplaty dodatkowej? Jesli tak to jak?

Miała 3 dni na przedstawienie podpisanego biletu i opłacenie opłaty
dodatkowej w określonej wysokości (5x cena biletu). Jeśli wymóg wpisania
numeru legitymacji jest gdzieś określony, to w czasie kontroli nie
miała ważnego biletu, a więc go nie okazała...
A jak trzy dni minęły... Pozostaje ewentualnie przekonać sąd (jeśli
sprawa tam trafi) że "w czasie kontroli", to nie tylko moment w którym
kontroler wzywa do okazania biletu, ale cała procedura do momentu
wręczenia wezwania do zapłaty. Wtedy okazała bilet w czasie kontroli.
Powodzenia :)
Bilety są miesięczne, ważne na określony miesiąc?

KG