eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTemat rzeka zapewne - jazda bez ważnego biletuRe: Temat rzeka zapewne - jazda bez ważnego biletu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsb.icpnet.pl!not-for-mail
    From: Any User <u...@a...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Temat rzeka zapewne - jazda bez ważnego biletu
    Date: Tue, 06 Nov 2007 23:47:56 +0100
    Organization: ICP News Server
    Lines: 25
    Message-ID: <fgqqup$cor$1@opal.icpnet.pl>
    References: <fgpqvj$hf$1@news2.task.gda.pl> <fgpr30$5eo$19@news.onet.pl>
    <97jpbzqzeoex$.dlg@usenet.mail.op.pl> <fgqkp1$3rh$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: c108-50.icpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: opal.icpnet.pl 1194389274 13083 62.21.108.50 (6 Nov 2007 22:47:54 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Nov 2007 22:47:54 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
    In-Reply-To: <fgqkp1$3rh$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:496174
    [ ukryj nagłówki ]

    >> Ale kolega miał bilet miesięczny (czyli zapłacił swoje), tylko nie
    >> podpisany (czyli oszczedził wyłącznie na wkładzie do długopisu) :)
    >
    > Niekoniecznie. Za moich czasów studenci zakładali takie "spółdzielnie".
    > Kupowali 1-2 bilety miesięczne za wspólną kasę i wszyscy jeździli bez
    > biletu. Jak kogoś skontrolowali kontrolerzy, to brał ten wykupiony
    > wcześniej znaczek, wpisywał numer swojej legitymacji i płacił tylko
    > opłatę administracyjną, czyli w tym wypadku 10 zł. Kupował dodatkowo "za
    > karę" znaczek, by ten wrócił do puli. Podobno się to opłacało,
    > zwłaszcza, jak ktoś nie za dużo jeździł (mniejsza szansa skontrolowania).

    To za moich też był ciekawy numer. Otóż w Poznaniu są bilety czasowe,
    np. na 10 minut. Więc generalnie stało się z biletem prawie włożonym do
    kasownika i intensywnie wypatrywało kanara, w razie czego delikatnie
    popychając bilet. Udawało się to właściwie zawsze - najczęściej po
    prostu nie było kontroli, a nawet jak była, to się wykorzystywało tylko
    jeden, najtańszy wariant biletu, powtarzając następnie numer do skutku.

    Ale przyznam, znudziło mi się po paru miesiącach, jak tylko zacząłem
    jeździć codziennie i zabawa w wypatrywanie kanara zaczęła być męcząca.


    --
    Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
    http://pracownik.blogspot.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1