eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTELE2 i oferta - jak skutecznie ich spławiaćRe: TELE2 i oferta - jak skutecznie ich spławiać
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.sierp.net!not-for-mail
    From: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: TELE2 i oferta - jak skutecznie ich spławiać
    Date: Fri, 21 Sep 2007 07:38:37 +0200
    Organization: SierpNet
    Lines: 38
    Message-ID: <9...@4...net>
    References: <1xg3jsdlyzipy$.1bz19zz49vols.dlg@40tude.net>
    <f...@4...com>
    Reply-To: nic@z_tego.com
    NNTP-Posting-Host: 77-45-21-178.asta-net.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: ochlapek.sierp.net 1190353116 17202 77.45.21.178 (21 Sep 2007 05:38:36 GMT)
    X-Complaints-To: a...@s...net
    NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Sep 2007 05:38:36 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.41pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:487275
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Thu, 20 Sep 2007 22:11:39 +0200, Cyb napisał(a):

    > jesli zalezy ci na minimalizowaniu straty czasowej to po prostu
    > byc asertywnym, odpowiadac krotko, najlepiej 2, 3 slowami:
    > "nie dziekuje"
    > "nie jestemy zainteresowani"
    > nie uzywac wiecej slow, bo i po co?

    Jak pisałem - bycie dobijająco asertywnym to ostateczność tudzież na
    chamstwo odpowiem chamstwem.

    > nie wdawac sie w dyskusje, nie tlumaczyc swojej decyzji, na kazde
    > pytanie odpowiadac "nie, dziekuje", nawet jesli ta odpowiedz nie za
    > bardzo pasuje gramatycznie do pytania i sugeruje, ze wogole nie
    > sluchamy interlokutora.

    Do tej pory wszelcy ankieterzy, biura badań opinii niedoszli dostawcy
    rozumieli słowo "nie dziękuję" i sami kończyli rozmowę. Nie zwykłem rzucać
    słuchawką pierwszy. Tutaj jakiś gnojek z Tele2 zachował się jak ostatni
    cham.

    > najgorsza rzecza to wdac sie w dyskusje z maretoidem lub tez bronic
    > sie i uzasadniac swoje zdanie - marketoid zaczyna czuc zwierzyne ;-)

    Zgadzam się. To jak dzwonić na błękitną linię TPSA i próbować coś załatwić.
    Czujesz się jakbyś rozmawiał z robotem pomimo, że wszystko odbywa się w
    miłej atmosferze i koniec końców skutek załatwienia jest.

    > mi juz nawet jehowi dali spokoj, a przylazil iles razy taki fajny
    > usmiechniety pan i zawsze mial inna gadke...

    Cenne rady - przydadzą się.

    --
    ===Tomy===

    Software is like sex:
    it's better, when it's free!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1