eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzkolenie pracownika w pracy › Re: Szkolenie pracownika w pracy
  • Data: 2010-04-15 08:18:25
    Temat: Re: Szkolenie pracownika w pracy
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "pi3tia" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4bc6b991$0$17094$65785112@news.neostrada.pl...
    > Witam,
    >
    > Mam taki problem. Pracuje jako informatyk w dosc waskiej dziedzinie,
    > wiedze ktora posiadam nabywalem na wlasnych bledach przez 10 lat pracy.
    > Czy pracodawca chcac zastapic mnie w przyszlosci na moim stanowisku kims
    > innym moze wymusic na mnie przeszkolenie tego pracowanika z wykonywanych
    > przezemnie czynnosci? Innymi slowy, czy musze krok po kroku pokazac co jak
    > w pracy robie, zdradzajac w ten sposob moj fach?
    >
    > Pietia

    To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla firmy a Tobie
    jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego wiesz nauczyłeś się w
    pracy u tego pracodawcy (lub u kilku innych) i wiesz to tak naprawdę tylko
    dzieki niemu. Absolutnie nie rozumiem Twojego sposobu myślenia, ale cóż -
    pewnie go nie zmienię.
    Kiedyś w analogicznej sytuacji zwolniłem pracownika dyscyplinarnie za takie
    zachowanie. Po amerykańsku: wręczenie wypowiedzenia i 10 minut na spakowanie
    rzeczy do kartonu i opuszczenie zakładu w asyście innego pracownika.
    Była to jawna odmowa wykonania polecenia służbowego (przyświadkach) i
    działanie na szkodę pracodawcy. Poszedł do sądu ale przegrał.
    U mnie dostałbyś dyscyplinarkę za działanie na szkodę interesu pracodawcy
    lub wypowiedzenie na skutek utraty zaufania i zwolnienie ze świadczenia
    pracy w trakcie wypowiedzenia do tego naganę z wpisem do akt.
    Patologia leży oczywiście po obydwu stronach: firmy która nie potrafi
    zorganizowac gromadzenia wiedzy i doświadczeń co powinno lezeć u podstaw
    dbania o jej interesy i pracownika którego myślenie jest dla mnie absolutnie
    niezrozumiałe i powodowane jakimś chorym poczuciem konkurencji i źle
    pojmowanym wyścigiem szczurów.
    W dobrze poukładanych firmach mentoring jest czymś normalnym i jak
    najbardziej natruralnym. Pracownik zostaje przydzielony do mentora i ten
    wprowadza go w arkana zawodu czy stanowiska, Tak jest np w ABB, Siemens,
    Bombardier.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1