eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpytaj milicjanta › Re: Spytaj milicjanta
  • Data: 2023-07-27 09:09:38
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-07-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 26.07.2023 o 02:52, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Zauważ, że całe zdarzenie miało miejsce pod koniec kwietnia 2023 roku.
    >>> Po tym zdarzeniu nikt jakoś szczególnie nie protestował, nie twierdził,
    >>> że tam doszło do naruszenia prawa. Niemal trzy miesiące później zrobiła
    >>> się jakaś "drama". Nikt się nie zastanawia nad tym, czemu to tak zadziałało.
    >> Jasno, że to wszystko mogło wypłynąć w okreslonym celu, ale to przeciez
    >> nie może zmieniać oceny sytuacji. Zresztą powyższy argument jest typu,
    >> dlaczego zgwałcone dzieci i molestowane kobiety dopiero po latach z tym
    >> się ujawniają. Cześci może działać z pobudek oportunistycznych, ale
    >> większość zapewne dlatego, że w tamtym momencie czuła się np. upodlona,
    >> zaszczuta i bez wiary w zwycięstwo z systemem.
    >
    > Mam nieco inny pogląd na takie sprawy, ale nie będę generalizować,
    > albowiem faktycznie mogą i takie osoby być.

    Tu masz najnowsze szambo, które właśnie wybiło:
    https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,300
    14316,ola-poronila-w-18-tygodniu-przyjechala-policja
    -prokuratorka.htm

    "Ola poroniła w 18. tygodniu i zadzwoniła po pomoc. Okazało się, że na
    kobietę w szpitalu czekali policjanci, którzy grozili pobraniem krwi na
    siłę. Z kolei prokuratorka kazała wypompować szambo i szukać w nim
    płodu."
    [..]
    "Ola zdecydowała się na ujawnienie swojej historii dzięki odwadze
    Joanny. To historia przemocy państwa wobec kobiety, która właśnie
    poroniła."

    >> Elementem tego jest wykorzenienie okoloaborcyjnej patologii w tym tej w
    >> majestacie prawa.
    >
    > Moim zdaniem to działa tak - w pewnym uproszczeniu. Wprowadzono zakaz,
    > który nie spotyka się z uznaniem większości społeczeństwa. Zamiast się
    > zastanowić, jak przekonać do niego społeczeństwo, to zaczęliśmy
    > komplikować prawo, by utrudnić.

    Większość społeczeństwa była za poprzednim kompromisem aborcyjnym. Była,
    bo wbrew twierdzeniu twardogłowych oszołomów, nikt nie chce aborcji. Po
    jakimś czasie przyzwyczajono się i zaakceptowano tamto status quo.
    Zostało ono zniszczone decyzją pseudo-TK, czego w sumie nawet pis nie
    chciał, ale tak namącili politycznie (w podlizywaniu się kk), że się
    stało.


    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1