eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamiecionaRe: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-12 10:04:38
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.09.2020 o 03:28, Marcin Debowski pisze:
    > On 2020-09-10, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 10.09.2020 o 23:45, Marcin Debowski pisze:
    >>
    >>>> O innej dyskusji z której wynikało, że ratownik defibrylator ma po to,
    >>>> żeby mieć na stanie, a samo użycie na osobie która ma akcje serca jest
    >>>> niebezpieczne
    >>> No tu mam więcej wątpliwości.
    >>
    >> No więc tak połączone w jedną całość jest idiotyzmem. Po pierwsze
    >> żądałem od adwersarza, by wskazał z czego wynika, że ratownik z basenu
    >> ma obowiązek wydać obcej mu osobie defibrylator tylko dlatego, że ona
    >> twierdzi, że jest jej potrzebny. Potem jeszcze kolega twierdził, że
    >> zatem powinien tam biec, ale też nie potrafił wskazać podstawy prawnej,
    >> a ratownikowi właściciel basenu płaci za ratowanie kąpiących się, a nie
    >> przechodniów w okolicy. Dokąd czytałem jego wypowiedzi, to nie wskazał
    >> żadnego przepisu. Teraz, to widzę jego wypowiedź w Twoim cytacie i nie
    >> wiem, czy odnalazł jakiś przepis.
    >>
    >> Po drugie - z tego co pamiętam - ratownik twierdził, że AED nie pożyczy,
    >> skoro rozmawiają z pacjentem, bo nie jest potrzebny, a nawet szkodliwy.
    >> I to też jest - nadal uważam - sensowne, bo ludzie z zatrzymaniem akcji
    >> serca raczej nie uskarżają się na dolegliwości, tylko leżą nieruchomo.
    >> Oczywiście nie można wykluczyć, że w przyszłości AED stanie się
    >> przydatne, bo pacjent się zatrzyma, no ale opierając się na opisie
    >> "kobiety" wniosek był słuszny. Co do zasady użycie respiratora na osobie
    >> mającej akcje serca - z tego co pamiętam - jest niebezpieczne. AED po
    >> prostu nie zadziała, bo jest idiotoodporny, ale to nadal nie powód, by
    >> każdemu przechodniowi na wszelki wypadek go podłączać.
    >
    > To usciślijmy na potrzeby zrozumienia poglądów: przychodzi babka do ratownika i
    > mówi, że za bramą leży ktoś nieprzytomny, i jest podejrzenie, że to serce, puls
    > niewyczuwalny, nie oddycha, robią mu tam CPR. Powinien ratownik wydać
    > defibrylator?
    >
    Obowiązku nie ma - a przynajmniej ja nie znam takiego przepisu. Nikt tu
    go nie zaproponował, bym mógł ocenić, czy jest zasadny. Rozumiem, ze
    oceniamy to na płaszczyźnie prawnej.

    Jeśli chodzi o etykę, to raczej na jego miejscu sam bym poszedł z tym
    AED - pod warunkiem, ze mógł. Ja bym w każdym razie obcej kobiecie nie
    dał tego AED, bo jak ukradnie, to będę musiał zapłacić. Właściciel
    basenu kupił go do ratowania ludzi na basenie, od ratowania ludzi wokół
    sa odpowiednie służby.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1