eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych › Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych
  • Date: Thu, 11 May 2006 00:21:33 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.8 (X11/20060411)
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych
    References: <4461ad93$0$22590$f69f905@mamut2.aster.pl>
    <e3sekb$qpg$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <qaylkeq7kxmb$.1xxxjafh2fvxs$.dlg@40tude.net>
    <e3sgus$1eq$1@n66.ultimo.pl> <4461d659$0$22597$f69f905@mamut2.aster.pl>
    In-Reply-To: <4461d659$0$22597$f69f905@mamut2.aster.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 87.251.226.245
    Message-ID: <4...@n...home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1147299692 87.251.226.245 (11 May 2006 00:21:32 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 34
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:386577
    [ ukryj nagłówki ]

    No Name wrote:

    > Ale czy czasami rowerzysta nie ma też obowiązku zachowania szczególnej
    > ostrożności przy przejeżdżaniu przez ten przejazd?

    Też, ale on ma zielone.

    > On (rowerzysta) może pędzi kilkadziesiąt km/h i jak taki kierowca ma go
    > zauważyć?

    Oczkami. Jak nie ma oczek - won zza kierownicy.

    > Jeżeli kierowca skręca w prawo to przepuszcza wszystkich na pasach a sam
    > zauważyłeś, że rowerzysta po pasach nie jedzie

    Skoro tuż obok był przejazd, różnica jest tylko formalna.

    Gdyby było samo przejście dla pieszych - możnaby polemizować, ale
    obawiam się, że sąd przyznałby rację temu, kto miał zielone
    (hipotetyczna sytuacja: zamiast rowerzysty mamy rozpędzonego inwalidę na
    wózku - taki jest traktowany jako pieszy, a jak inwalida z tych, co
    solidnie łapy potem ćwiczą, to też może się ładnie rozpędzić).

    Gorzej jest przy przejściach bez świateł - tutaj pewnie kierujacy
    samochodem miałby większe szanse wygrać. Niemniej jednak rozsądek wymaga
    rozejrzeć się nieco szerzej, niż tylko tak by uwzględnić wyłącznie
    staruszki poruszające się o kulach - przy okazji można sobie kręgosłup
    szyjny poćwiczyć ;->

    Sam się rozglądam - bo jako człowiek posiadający zarówno oczy, jak i
    rozum oraz pamięć zdaję sobie sprawę, że (zwłaszcza w większych
    miastach) rowerzysta jadący chodnikiem to częste zjawisko (głównie przez
    kierofców-debili, bawiących się w "przyciskanie" do krawężnika - ja tam
    się po Warszawie bałem jeździć jezdnią).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1