-
Data: 2003-10-28 13:14:00
Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:e7b171-i17.ln1@ziutka.router...
>
> Ale w moim rozumieniu my nie omawiamy tutaj sytuacji nazwijmy zwyczajnej,
> a sytuację, którą można podciągnąć pod przekroczenie norm współżycia
> społecznego (jak to zwał tak to zwał). Inicjatorce dyskusji gość narzuca
> swoją wolę głośnego słuchania muzyki co najmniej parę razy w tygodniu
> przez dłuższy czas i wcale tego z nią nie konsultując - przynajmniej tak
> to odebrałem.
Ale ja w ogóle starałem się nie odnosić do konkretnej sytuacji, a raczej
zagadnienie potraktowac bardziej abstrakcyjnie. Nie odpowiedziałem zresztą
inicjatorce, tylko Hani, a jak już odpowiedziałem później, to z
zastrzeżeniem, że nie wiem, jak to wygląda akurat u niej i że moje uwagi są
natury ogólnej. Nigdy nie mówiłem, że można robić co się chcę, tylko że
jakiś poziom immisji (fonicznych) jest nieunikniony i że zasady dobrego
sąsiedztwa, moim zdaniem, wymagają, żebyśmy je, w granicach "norm współżycia
społecznego" znosili. Problem jest własnie z tymi "normami". Otóż obserwuje
coraz mniejszą tolerancję wzajemną - każdy chciałby w tym swoim mieszkaniu
się odizolować od reszty i żyć w błogiej iluzji, że jest tu sam, jak Mały
Książe na swojej planetce i coraz większą agresją reaguje na jakieś sygnały
dochodzące zza sciany, które burzą tą jego iluzję odosobnienia. Atomizacja
współczesnego społeczeństwa wielkomiejsckiego ma często bardzo brzydkie
oblicze i właśnie pisanie donosów i używanie w walce z sąsiadami służb
przymusu państwowego, w tym prokuratury sądów, staje się powszechna normą
(był swego czasu ładny artykuł w POlityce na ten temat). Ta norma mi nie
odpowiada, więc daje temu wyraz. C'est tout.
> To nie tak, że ja mam ogólnie z definicji coś przeciwko aby
> taki ktoś sobie połomotał. Jak przyjdzie do mnie i właśnie pogada, że
> będzie miał gości, że chciałby od czasu do czasu, możemy sobie nawet
> ustalić z grubsza godziny, etc, to ja bardzo chętnie i nie będę go
> straszył jakimiś strażami czy ciszami. Ale jak mi ktoś właśnie coś narzuca
> i bynajmniej nie dąży do kompromisu (a to on MSZ jako emitent powinien) no
> to co mi pozostaje?
>
W sytuacjach ekstremalnych - jasne. Ale z tym uzgadnianiem - czy to nie
przesada? Nie starczy jak robi to "z umiarem", czyli raz na jakiś czas? Ja
się nie spotkałem z sytuacją, kiedy ktoś wali muzyka non stop i wydaje mi
się, że to jest tylko subiektywne odczucie osoby postronnej - taki sam
mechanizm psychologiczny jest za to odpowiedzialny, co za przekonanie, że
chleb zawsze spada masłem do dołu albo autobus zawsze przyjeżdza wtedy,
kiedy akuat zapalimy papierosa. Inicjatotorka wątku twierdzi, że sąsiad wali
muzą 19 godzin na dobę codziennie. Przez pozostałe 5 zakładam, że śpi.
Wniosek z tego, że nic innego w życiu już nie robi - czy to wydaje się Wam
prawdopodobne?
Anyway - właściwie się zgadzamy co do samej zasady ( poza nielicznymi
wyjątkami hardcore'owych egoistow), że należy iść na jakis ustępstwa.
Pytanie pozostaje tylko, gdzie wytyczyć ta linie kompromisu.
Tak gwoli ciekawostki, to u mnie dzisiaj znowu wiercą. :-)))
A przy okazji : wpadł mi taki ładny cytytat w oko, który dosyć ciekawie
puentuje moje wywody :
"Jeśli trapi cię jakiś przedmiot zewnętrzny, to nie on ci dolega, ale twój
sąd o nim, a ten zmienić jest w twojej mocy" - Marek Aureliusz
:-))))))
Pozdrawiam
--
Depi.
Następne wpisy z tego wątku
- 28.10.03 13:35 Marcin Olender
- 28.10.03 22:25 Adams
- 29.10.03 00:39 Marcin Olender
- 29.10.03 04:07 Marcin Debowski
- 29.10.03 03:48 Marcin Debowski
- 29.10.03 20:25 Marcin Olender
- 30.10.03 18:44 Margarita
- 30.10.03 23:27 Marcin Olender
Najnowsze wątki z tej grupy
- potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Nagranie poglądowe
- Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Re: Odszkodowanie za za długie reklamy w kinie [Indie, 25m]
- Re: UE "Praworządność" po Rumuńsku 2: Zwycięzca unieważnionych wyborów aresztowany przed zajerestrowaniem kandydatury
- rozliczenia policji
- Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- Szpital
- Antifa
- Ciekawy wyrok Sadu Najwyzszego USA
- Spalinki:)
- Kula w łeb
Najnowsze wątki
- 2025-02-27 potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- 2025-02-27 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-27 Nagranie poglądowe
- 2025-02-27 Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie
- 2025-02-26 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-26 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-26 Re: Odszkodowanie za za długie reklamy w kinie [Indie, 25m]
- 2025-02-26 Re: UE "Praworządność" po Rumuńsku 2: Zwycięzca unieważnionych wyborów aresztowany przed zajerestrowaniem kandydatury
- 2025-02-25 rozliczenia policji
- 2025-02-25 Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- 2025-02-25 Szpital
- 2025-02-24 Antifa
- 2025-02-23 Ciekawy wyrok Sadu Najwyzszego USA
- 2025-02-22 Spalinki:)
- 2025-02-21 Kula w łeb