eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwód z orzekaniem winy - konsekwencje › Re: Rozwód z orzekaniem winy - konsekwencje
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Jotemwu " <h...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Rozwód z orzekaniem winy - konsekwencje
    Date: Wed, 24 Sep 2008 07:19:29 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 61
    Message-ID: <gbcpm1$p19$1@inews.gazeta.pl>
    References: <X...@2...180.128.149>
    <1...@n...onet.pl>
    <X...@2...180.128.149>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1222240769 25641 172.20.26.243 (24 Sep 2008 07:19:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Sep 2008 07:19:29 +0000 (UTC)
    X-User: handshake
    X-Forwarded-For: 193.109.212.36
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:554924
    [ ukryj nagłówki ]

    Yyy <y...@m...o2.pl> napisał(a):

    > "Rafal" <r...@o...pl> wrote in
    > news:16be.000000c7.48d8c9ed@newsgate.onet.pl:
    >
    > > Ale przysięga malzeńska moze byc rozpatrywana jedynie w kategoriach
    > > moralnych i religijnych. [...] nie stanowi to prawa w
    > > rozumieniu kodeksowym
    >
    >
    > no jak to? tresci przysiegi malzenskiej, dla uproszczenia zalozmy ze
    > skladanej w urzedzie, nie nalezy traktowac jak tresci UMOWY pod ktora
    > sklada sie podpis?
    >

    No właśnie! Świetne spostrzeżenie!
    Przecież faktycznie rozpatruje się rozwiązanie małżeństwa tak jak by to było
    rozwiązanie umowy przed sądem. Ustalanie kto "zdradził", "z czyjej winy
    małżeństwo się rozpadło" to tylko próba ustalenia kto tę umowę zerwał i
    będzie obciążony konsekwencjami przewidzianymi w taryfie, tfu! :-) w
    kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.

    Sęk w tym, że udajemy, że można potem znaleźć jakieś sensowne uregulowania
    co do trybu postępowania w ww. kodeksie a to bubel prawny z lat 60-tych, na
    dodatek w sądach często sądzą niespełnione w życiu prywatnym kobiety, które
    z reguły osądzają wątpliwości związane z nienowelizowanym, ogólnym i
    niejasnym prawem rodzinnym na korzyść kobiet.
    Odnosi się wrażenie że to wyłącznie mężczyźni pija, zdradzają i nie chcą
    łozyć na swoje rodziny a to bywa i tak i tak. Wiem to z informacji u samego
    źródła. Adwokatki, specjalistki od prawa rodzinnego.
    Sam byłem w takim związku gdzie ona w krótkim czasie, mniej niż 2 lata,
    przepi...yła niemały majątek (250 000 zł) a potem i tak udało jej się
    uzyskać wysokie alimenty ode mnie, 60% mojej pensji, pomimo że dzieci były
    praktycznie dorosłe (17 i 19 lat w momencie rozstania) i nie na tyle zdolne
    aby dostać się na studia stacjonarne (sprawy ciągneły się 2 lata i było to
    już widoczne) oraz zdołała przejąć całe mieszkanie pomimo że była to
    darowizna od moich rodziców. Przede mną jeszcze 5 lat (do 25 roku zycia)
    płacenia alimentów na zdrowe zdolne do pracy dzieci, które matka przekonała,
    że nie muszą pracować a sąd to skwapliwie potwierdził. Z resztki pensji
    muszę wynajmować mieszkanie i utrzymywać się. Jedyne co udało mi się wygrać
    to uniknąć alimentów na b.żonę bo i tego beszczelnemu babsku się
    zachciewało. Jeśli komuś brakuje czegoś w tym obrazie to b.żona zdradziła a
    nie ja, głupi cymbał.

    Kiedyś były osobno t.zw. ślub cywilny i kościelny. Trzeba było wtedy naszym
    światłym prawodawcom na tym t.zw. cywilnym dodać załącznik do aktu. Wyciąg z
    KRiO, co grozi za niewywiązanie się z podpisywanej właśnie umowy. Nie
    uczyniono tego. Pzrecież w każdej jawnej, dobrze skonstruowanej umowie jest
    mowa o karach umownych.
    Podczas ślubu (umowy małżeńskiej) nikt o tym nie mówi - a już napewno nie
    jest to ksiądz - czysta sielanka. Przeważające obecnie śluby t.zw.
    konkordatowe nie dają żadnej nadziei na to, że młody żonkoś dowie się
    zawczasu co może mu zrobić młoda żonka jeśli tylko przestanie spełniać jej
    oczekiwania. Dziwny apetyt rosnący w miarę jedzenia.

    Tego powinni uczyć w gimnazjum i liceum na na lekcjach WOS zamiast p...nia o
    składzie Senatu czy Parlamentu Europejskiego itd. itp.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1