eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwód - alimenty › Re: Rozwód - alimenty
  • Data: 2009-05-11 07:11:00
    Temat: Re: Rozwód - alimenty
    Od: tomasz karśnicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    PlaMa pisze:

    > Żenisz się z książkowym przykładem blond idiotki. Kobietka z tych "co
    > pieniądze zarabia mąż", domem się nie zajmuje bo to poniżej jej
    > godności, nie pracuje, po jakimś czasie dupy nawet nie daje. Nie
    > wytrzymujesz i chcesz się pozbyć pasożyta. Krótki rachunek sumienia mówi
    > Ci, że morderstwo jest niedopuszczalne. Chcesz się rozwieźć a szmata
    > jeszcze chce od Ciebie połowy domu, samochody, mase stufu i alimenty bo
    > ona przyzwyczaiła się do pewnego standardu życia... no żesz...

    Wyjdę na "feministkę", ale mam u znajomych przykład taki sam - acz
    odwrotny. Ona miała dobrą pracę i świetne (jak na kobietę) zarobki).
    Dziecko urodziło im się niepełnosprawne i zdecydowali obydwoje (a raczej
    to On nalegał), że Ona zostanie i będzie zajmować się dzieckiem.
    Oj, nie raz wypłakiwała mi się na klacie. Raz z powodu dziecka, a dwa -
    z powodu pracy, bo chciała się realizować w zawodzie.
    Po 16 latach małżeństwa On doszedł do wniosku, że Ona go "nie pociąga" i
    wystąpił o rozwód. Alimenty na dziecko chce płacić w wysokości 400zł
    (dziecko niepełnosprawne, wymagające stałej rehabilitacji i opieki
    24h/dobę), a dla niej ani złotówki, bo dlaczego ma babę utrzymywać.
    No i co Wy na to?
    Jakem facet, szlag mnie trafia na takie sytuacje.
    tomasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1