eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwieść się czy nie - co radzicie? › Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
  • Data: 2016-07-06 13:55:16
    Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
    Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-07-06 o 13:30, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2016-07-06, Kviat wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> Nie, nie musi. Sprzeciw wobec władzy osiąga się zazwyczaj inną metodą.
    >>
    >> Jaką?
    >> Sprzeciw wobec władzy można *okazywać* różnymi metodami.
    >> Cel osiąga się poprzez metody skuteczne. Tupanie nogami na
    >> demonstracjach i rozrzucanie ulotek to tylko gest (oczywiście ważny,
    >> podnosi morale i takie tam...), autorytarna władza ma to głęboko gdzieś,
    >> a w skrajnym przypadku po prostu taki gest spacyfikuje.
    >
    > I w skrajnym przypadku przez to przegra.
    >
    >> Im władza ma mniej do dzielenia, tym ma mniejszą władzę/poparcie.
    >
    > Nie widzę tej zależności. Wskażesz ją np. bazując na naszych wschodnich
    > sąsiadach?

    Ale co wskażę? Że u któregoś z sąsiadów władza ma 99,99% poparcia w/g
    oficjalnych statystyk?
    W Korei Płn. pewnie ze 180% poparcia...

    >>> Tu mamy zwykłe dorabianie ideologii.
    >>
    >> To prosta matematyka.
    >> Jeżeli obywatel "optymalizuje" przychody/wydatki, to więcej kasy zostaje
    >> u obywatela, a mniej pozostaje do rozdziału "swoim" przez władzę.
    >> To chyba dobrze, że więcej kasy zostanie u obywatela w kieszeni?
    >
    > Złe myślenie.

    Inne niż Twoje, a nie złe.

    > Te 500 zł zostanie zabrane z kieszeni innych obywateli.

    To złe myślenie. Te 500 zł i tak zostaje zabierane z kieszeni innych
    obywateli.
    O moje 500 zł mają mniej.

    > Władzy na swoje cele nie braknie, ściągnie to innymi metodami.

    Niech kombinuje. Im więcej głupich metod wymyślą, tym lepiej. Przecież o
    to właśnie chodzi.

    >> I żeby nie było wątpliwości, zgadzam się z Tobą w 100% gdy twierdzisz,
    >> że "Sprzeciw wobec władzy osiąga się zazwyczaj inną metodą". Ale pod
    >> warunkiem, że mam do czynienia z władzą uczciwą.
    >
    > Wskażesz jakieś historyczne rewolucje dokonywane przez "ludzie oszukują
    > na podatkach"?

    A napisałem gdzieś, że to jedyna forma?

    >> Ale jeżeli władza mnie w żywe oczy okrada, a przy tym jest głupia bo
    >> wprowadza głupie przepisy, które obywatel może wykorzystać *zgodnie z
    >> prawem*, to korzystam z premedytacją.
    >
    > Umknęło Ci coś. Poświadczanie nieprawdy "samotna matka", nie jest metodą
    > zgodną z prawem. I o to się czepiam.

    Umknęło Ci coś. Może i jest niemoralna, ale niezgodność z prawem
    najpierw trzeba udowodnić.

    >> Nie dorabiając do tego żadnej ideologi. To nie jest okradanie i szkodzenie
    >> współobywatelom. To jest obrona przed kradzieżą.
    >
    > To niech odrąbie sobie rączkę i zostanie inwalidą.
    > To dopiero będzie żył na koszt państwa.

    Kiepski przykład.

    >> Do remontu chodnika chętnie się dołożę. Do karmienia Natanka, Rydzyka,
    >> Oko, Piotrowicza, Pawłowicz... raczej mnie nie przekonasz.
    >
    > Tak to każdy może argumentować, że on "na coś nie chce i chuj".

    A gdzie tu widzisz "i chuj"?
    Nie będę się dokładał nie dlatego, że "nie i już" tylko dlatego, że mam
    konkretne powody żeby tego nie robić.

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1