eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzestepstwa z uzyciem noza. › Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
  • Data: 2019-04-17 06:20:31
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.04.2019 o 02:22, Marcin Debowski pisze:

    >> Jeszcze raz napiszę - choć ludobójstwo jest terminem w miarę nowym to
    >> jednak zjawisko znane od dawna. Wcale nie tak rzadko celem było wybicie
    >> wroga do nogi. Na ogół się nie udawało, ale ze względów "technicznych".
    >
    > Mówisz o objawach a ja o powodach wystepowania tych objawowów. Jasne, że
    > wyzynanie do nogi wystepowało ale czy występowało dla samego wyrzynania
    > (zabicia) czy tez były inne po temu powody?

    W ten sposób zawsze znajdziemy powód nad powodem.

    >> Na tej zasadzie celem terrorysty samobójcy nie jest zabicie jak
    >> największej ilości osób, celem naukowca nie wynalezienie lekarstwa na
    >> raka a otrzymanie następnej wypłaty, celm seksu przekazanie genów (co z
    >
    > No tak. I co teraz? :)

    No nic. Poza tym, że takie stawianie sprawy jest bez sensu. Należałoby
    przeredagować kodeksy, bo tam jest mnóstwo "kto (..) w celu (...)". Na
    przykład w kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. A przecież jest
    oczywistym, że nie robi tego dla osiągnięcia korzyści jako takiej, a na
    przykład przyświeca mu szczytny cel zapewnienia jak najlepszej sytuacji
    materialniej dziecku, co zapewni lepszy start i w zasadzie jest
    chwalebne i społecznie porządane. No i skoro nie w celu osiągnięcia
    korzyści majątkowej, to nie można go ukarać - przepis wyraźnie mówi o
    korzyści:P Także bądźmy poważni - jak do kogoś strzelasz, sto z natuty
    po to, żeby zrobić kuku.

    >> Może zamiast uprawiać filozofię, zastanówmy się co chcesz osiągnąć jak
    >> celujesz w kogoś i naciskasz spust - no chciałbyś go trafić, a to
    >> powoduje kuku.
    >
    > To wezmy skonstruujmy przykład inaczej. Masz 2ch misiów z rakietnicą. Do
    > jej obsługi wystarczy jeden. Mając mozliwość preferujesz trafić
    > dowolnego misia czy rakietnicę?

    Zwykle nawalasz z kałasza czy innego m16 w kierunku wroga, w nadziei że
    któregoś trafisz. Prawdę mówiąc nie słyszałem, żeby ktoś celował w
    rakietnicę (cokolwiek to jest - bo mi kojarzy się z takim pistoletem na
    flary - obstawiam, że chodziło co o RPG lub TOW).

    > Sa jak najbardziej mało reprezentatywni. Już sam rozmiar pozwala w to
    > watpić.

    To tak jakby powiedzieć, że I i II wojna światowa są mało reprezentatywne.

    > Zresztą, czy oni wyżynali wszystkich w pień? Wyzynali tam, gdzie
    > miało to dla nich sens.

    Rozmawiamy o tym, czy zabija się na wojnie dla zabijania - odpowiedź
    brzmi tak - masz przykład choćby w Katyniu.

    >> Jak już pisałem - zawsze jest jakiś cel wyżej. Dojdziesz do samolubnych
    >> genów;)
    >
    > Ponownie tak, ale co Ty chciałbyś właściwie wykazać, że jest inaczej?
    > Ludzi, którzy zabijają dla samego zabijania nazywamy psychopatami.

    Albo żołnierzami;)

    > Pozostała rzesza zabójców ma pragmatyczne powody, które zapewne, w wielu
    > przypadkach da się sprowadzić do czegoś w poblizu ww. genów.

    Raczej w temacie oftopa do wypełniania rozkazów.

    >>> Wojskowi, szczególnie zawodowi to zupełnie inna kategoria.
    >>
    >> Wykluczanie przypadku wojskowych z dyskusji na temat zabijania wroga na
    >> wojnie jest... no niereprezentatywne;)
    >
    > Mowa o zawodowcach. Z nich, okupant nie będzie miał na ogół żadnego
    > pozytku, za wyjatkiem obraczonej duzym ryzykiem niewolniczej pracy.

    Przecież właśnie po wojskoeych rozmawiamy - to oni głównie do siebie
    strzelają na wojnie.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1