eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Prokuratura i stawiane zarzutów. › Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
  • Data: 2018-03-25 14:49:48
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 25-03-18 o 09:20, Shrek pisze:

    >>> Powedzmy, że niepewność każdego dowodu to 2%. Dowody były bodajże 4.
    >>> 2%*2%*2%*2%=tyle, że to nawet w promilach nie da się wyrazić. Więc jak
    >>> ktoś wierzy w taki przypadek, to znaczy że jego wiara jest bardzo silna.
    >> Z perspektywy tych co wtedy oceniali, nawet przyjmując dobrą wolę, to
    >> są mocne dowody, a że coś tu do końca nie klika...
    >> Ciekawe, czy wątek fabrykacji dowodów, bo taki też się, co zrozumiałe, w
    >> tej sprawie pojawił, doprowadzi do czegoś ciekawego.
    > To jedyne logiczne wytłumaczene. Ale... skoro nagrana tortur
    > zakończonych zejściem śmiertelnym nie uprawdopodabnia zarzutu
    > spowodowania śmierci... Zresztą przedawniło się. Taka sytuacja.

    Zafiksowałeś się i brniesz - moim zdaniem - w głupotę. Żeby sfabrykować
    jakikolwiek dowód, to trzeba jakikolwiek dowód mieć. Tu było kilka
    poszlak i ani jednego dowodu. Powiedzmy poza psem. DNA jedynie go nie
    wykluczyło. Sąsiadka nie widziała, a jedynie słyszała o dziewczynie o
    imieniu Małgorzata i zamiarze wyjazdu na dyskotekę.

    Gdyby jeszcze facet był od początku typowany, to można by było mówić, ze
    naciągali dowody. Ale po dwóch latach?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1