eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo do mieszkaniaRe: Prawo do mieszkania
  • Data: 2010-06-14 08:05:09
    Temat: Re: Prawo do mieszkania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    VoyteG pisze:

    >>> Sytuacja jest taka, ze w odziedziczonym lokalu mieszka od wielu lat
    >>> lokator, dłużej niz zyje spadkobierca.
    >> Czyli jakaś umowa była.
    >
    > Byc moze, tylko skad ma dowiedziec sie tego nowy wlasciciel?
    > Jesli umowa byla, to na jakich zasadach?

    Spytać się lokatora na przykład?

    >> Tego typu umowy się, w pewnym sensie,
    >> dziedziczy. Czyli umowa najmu obowiązuje też spadkobierców.
    >
    > Tylko jaka umowa? Jak to ustalić?
    > Lokator nie ma umowy, tylko jest zameldowany

    Zrozum wreszcie, że umowa nie koniecznie musi mieć fizyczną postać papieru.

    >>> Czy lokator ma obowiazek udowodnic umowe najmu?
    >> Obowiązek udowodnienia czegokolwiek ma ten, co chce osiągnąć jakiś
    >> skutek prawny.
    >
    > Osoba zastana w lokalu podaje sie za lokatora - taka mamy sytuacje
    > Skoro sam meldunek nie daje prawa do mieszkania - jak na wstepnie
    > napisales, to jak ta osoba powinna wykazac, ze ma prawo byc uwazana za
    > lokatora?

    Ta osoba nie musi niczego wykazywać. Ty chcesz osiągnąć skutek prawny
    czyli się tej osoby pozbyć, więc to ty musisz się postarać.

    >> Ty się chcesz lokatora pozbyć, więc to ty musisz
    >> udowadniać, że nie ma prawa tam przebywać.
    >
    > To jak wrócę do domu i zastane tam złodzieja, to muszę mu udowadniać,
    > ze nie ma prawa tam przebywać? ;-)

    Jeśli jest to złodziej, który otwiera drzwi bez włamania i wnosi własne
    meble, ubrania i inne ślady własnego "ogniska domowego"... to może
    pomyliłeś mieszkania? ;->

    >> A że w przypadku meldunku
    >> osoba dysponująca tytułem prawnym do lokalu musiała oświadczyć, że osoba
    >> meldowana ma prawo tam mieszkać, to oczywiste jest, że jakaś umowa była.
    >
    > Chyba, że było to z nakazu Gminy...

    Hęęęęęęę? To ten ktoś mieszka tam od czasów Bieruta? ;->

    Uuuu... Lepiej się nie upieraj, że nie ma umowy, bo będzie zasiedzenie ;->

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1