eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo do mieszkania › Re: Prawo do mieszkania
  • Data: 2010-06-14 08:55:20
    Temat: Re: Prawo do mieszkania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    VoyteG pisze:

    >>> Byc moze, tylko skad ma dowiedziec sie tego nowy wlasciciel?
    >>> Jesli umowa byla, to na jakich zasadach?
    >> Spytać się lokatora na przykład?
    >
    > Lokator odparl, ze mieszka bo jest zamelodowany od dawna...

    Może źle zadałeś pytanie ;)

    >>>> Tego typu umowy się, w pewnym sensie,
    >>>> dziedziczy. Czyli umowa najmu obowiązuje też spadkobierców.
    >
    >> Zrozum wreszcie, że umowa nie koniecznie musi mieć fizyczną postać papieru.
    >
    > Rozumiem, ale mieszkaniec zwany lokatorem moze domagac sie od
    > wlasciciela cokolwiek i zaczyna to robic...

    Źle rozumiesz. Ale może mieć np. świadków, którzy potwierdzą jego, hmm,
    wersję ewentualnej umowy najmu. Więc najpierw spróbuj dowiedzieć się,
    jak się umówił z właścicielem.

    > Dlatego wlasciciel chcialby sie dowiedziec czy i jesli byla, to jaka
    > ta umowa

    Więc zacznij od zapytania - jak się umówił z właścicielem.

    >>> Osoba zastana w lokalu podaje sie za lokatora - taka mamy sytuacje
    >>> Skoro sam meldunek nie daje prawa do mieszkania - jak na wstepnie
    >>> napisales, to jak ta osoba powinna wykazac, ze ma prawo byc uwazana za
    >>> lokatora?
    >> Ta osoba nie musi niczego wykazywać. Ty chcesz osiągnąć skutek prawny
    >> czyli się tej osoby pozbyć, więc to ty musisz się postarać.
    >
    > Nowy wlasciciel jeszcze nie chce sie pozbyc, nic takiego nie bylo.
    > Na jakiej podstawie zastany tam mieszkaniec moze byc uwazany za
    > lokatora?

    Na podstawie posiadania tego lokalu i zamieszkiwania w nim.

    >>> To jak wrócę do domu i zastane tam złodzieja, to muszę mu udowadniać,
    >>> ze nie ma prawa tam przebywać? ;-)
    >> Jeśli jest to złodziej, który otwiera drzwi bez włamania i wnosi własne
    >> meble, ubrania i inne ślady własnego "ogniska domowego"... to może
    >> pomyliłeś mieszkania? ;->
    >
    > Załóżmy, że wyjechałem na miesiac na wczasy i wracam zastaję taka
    > sytuację w domu. Mam dokument, że to moje mieszkanie, to wtedy
    > również musze dokonywać eksmisji?

    Załóżmy sytuację, że ktoś wynajął lokal a tu nagle właściciel zmienił
    zdanie i oskarża go o włamanie.

    >>> Chyba, że było to z nakazu Gminy...
    >> Hęęęęęęę? To ten ktoś mieszka tam od czasów Bieruta? ;->
    >>
    >> Uuuu... Lepiej się nie upieraj, że nie ma umowy, bo będzie zasiedzenie ;->
    >
    > Nie bedzie, bo ta osoba piszac do urzedow w innych sprawach podaje sie
    > za lokatora, bo chce ugrac cos dla siebie, ale innych watkow, poza
    > ustaleniem statusu mieszkania, nie chce tu poruszac

    I co z tego? Z kogo ma się podawać, za Marsjanina?

    Lokator może być też posiadaczem samoistnym.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1