eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata › Re: Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata [Czy adwokat w RP3 MOŻE wsiąść ryzyko procesowe na siebie?]
  • Data: 2016-04-04 10:09:50
    Temat: Re: Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata [Czy adwokat w RP3 MOŻE wsiąść ryzyko procesowe na siebie?]
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-04-04 o 09:40, A. Filip pisze:
    > Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
    >> W dniu 2016-04-04 o 08:29, szerszen pisze:
    >>> On Fri, 1 Apr 2016 01:13:30 +0200
    >>> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >>>
    >>>
    >>>> Chodzi o odpowiedzialność - jak się przerżnie z własnej winy sprawę za
    >>>> 1000zł, to odszkodowanie będzie mniejsze niż w sprawie za milion.
    >>>
    >>> A jaką odpowiedzialność on poniesie, skoro rozprawa sądowa to taka
    >>> rosyjska ruletka i nigdy nie ma pewności czy się wygra, czy się
    >>> przegra, o czym papuga uprzedza juz na samym początku?
    >>
    >> To ryzyko ponosi klient, przecież skoro twierdzisz, że jest tak jak
    >> piszesz, to ryzyko to końcowo obciąża stronę procesu.
    >>
    >>
    >>> Poza tym czym się różni czas, takiego notariusza przy podpisaniu
    >>> dokumentów k-s nieruchomości, przy takiej np. kawalerce i przy
    >>> apartamencie w centrum stolicy?
    >>
    >> Już pisałem, to nie tylko o czas chodzi.
    >
    > A jak wygląda *w RP3* opłacenie adwokata częścią wygranej w procesie zarówno
    > pod względem "można" (prawo nie zabrania)

    Można, byleby wynagrodzenie nie było tylko za wygraną. Czyli na
    przykład: 100zł + 900zł za efekt.

    > jak i "tak się w praktyce robi" (czasem)?

    Robi, robi.

    Tylko że niekoniecznie wtedy, kiedy klient przychodzi już po sprawę, bo
    wówczas od pełnomocnika nie zależy wygranie sprawy (bo to zależy od
    dokumentów/dowodów, o które zadbał jakiś poprzednik pełnomocnika, albo i
    sam klient).

    >
    > Czy adwokat *może* wsiąść "ryzyko procesowe" na siebie?

    Wziąść nie, ale może wziąć. W pewnym zakresie. Wszystko zależy od umowy
    stron.

    Tyle że wzięcie ryzyka kosztuje, więc nie widzę powodu, aby robił to za
    darmo.


    > [ choćby w kombinacji "głodowa" bezzwrotna zaliczka i udział w wygranej ]

    Jak przyjdziesz ze sprawą, która nie będzie spartolona na etapie
    dowodowym, to czemu nie, wielu chętnie się zgodzi.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 04.04.16 11:35 J.F.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1