eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPotrącenie długuRe: Potrącenie długu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Potrącenie długu
    Date: Thu, 28 Sep 2006 23:56:15 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 37
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.0609282345490.2276@athlon64>
    References: <efbf9p$bl7$1@inews.gazeta.pl>
    <M...@n...task.gda.pl>
    <efbgi0$g80$1@inews.gazeta.pl>
    <M...@n...task.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1159484805 19189 83.16.62.66 (28 Sep 2006 23:06:45 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Sep 2006 23:06:45 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <M...@n...task.gda.pl>
    X-X-Sender: moj@[athlon64]
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:416567
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 27 Sep 2006, KrzysiekPP wrote:

    >> Można do tego podej?ć tak jak ty - czyli nie ma żadnego długu, bo nikt nie
    >> potwierdził że wynagrodzenie mi się należy.
    >
    > IMHO, powinienes miec wyrok sądu. Wtedy to mozna nazwac "prawdziwym
    > długiem".

    Równie dobrze można tak powiedzieć z drugiej strony: dłużnik może
    nie uznać żądania nie tylko wtedy kiedy brak jest umowy, ale również
    mimo tego że jest umowa, protokół przekazania, faktura i zaświadczenie
    od lekarza że wszyscy zdrowi - "nie bo nie, długu nie uznaję
    i nie zapłacę".
    Niby dlaczego wtedy *również* nie można by dokonać potrącenia?
    Dowody takie czy inne są subiektywne - to sąd bedzie je oceniał,
    potocznie się mówi że "nie można podważać takich dowodów jak
    umowa poparta fakturą i protokołem" - ale ścisłe to nie jest,
    bo podważać można (tylko skutku wiadomego można oczekiwać :)).

    Albo podchodząc do jeża z innej strony: od którego momentu, według
    Ciebie, zaczyna upływać okres przedawnienia oraz zaczynają narastać
    odsetki karne, skoro powiadasz że "długu nie ma" albo że jest
    "nieprawdziwy"?

    > A fakt, ze stwierdziłes, ze cos ci sie nalezy nie uprawnia do
    > kompensacji.

    Właśnie polemizuję z tym stanowiskiem :)
    Sąd IMO jedynie stwierdzi "nieodwołalnie" (po uprawomocnieniu
    wyroku) czy żądanie było słuszne. Ale jeśli *będzie* tak uznane,
    to znaczy ze *już* jest słuszne - jedynie niepotwierdzone przez
    sąd.
    IMO sytuacja zarządcy jest o tyle dobra, że nie sposów powoływać
    się na fakt iż "on nic nie robił" - jakieś papierki z takiej
    działalności powstają :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1