Witam,

Sytuacja wygląda następująco. Pełniłem funkcje członka zarządu wspólnoty
mieszkaniowej [WM]. Zgodnie z ustawą o własności lokali jako mieszkaniec mam
prawo wystąpić do WM o wypłatę wynagrodzenia z tego tytułu. Wystąpiłem.
Oszacowałem swój wkład pracy na pewną sumę X [równą mniej więcej 3 czynszom]
i złożyłem do WM wniosek o wypłatę wynagrodzenia - zaproponowałem bądź
przelew na konto bądź zaliczenie wypłaty w poczet przyszłych zaliczek na
czynsz.. Mijają już 3 miesiące, a ja wciąż nie otrzymałem żadnej odpowiedzi,
ani też nie przelano mi pieniędzy na konto. Czy w tym przypadku mogę:
- nie płacić czynszu przez kolejne 3 miesiące wcześniej powiadamiając WM o
tym, że zgodnie z KC potrącam ich dług?
- płacić czynsz i .... no właśnie co najlepiej zrobić w takiej sytuacji??

pzdr.
KK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> - nie płacić czynszu przez kolejne 3 miesi?ce wcze?niej powiadamiaj?c WM o
> tym, że zgodnie z KC potr?cam ich dług?

Jaki dług ? :)

--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl

do góry

KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał(a):

> Jaki dług ? :)

Można do tego podejść tak jak ty - czyli nie ma żadnego długu, bo nikt nie
potwierdził że wynagrodzenie mi się należy.
Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób - skoro zgodnie z ustawą o
własności lokali właściciel pełniący obowiązki cżłonka zarządu może
wnioskować o wypłatę wynagrodzenia za te czynności to ja wnioskuję a
jednocześnie stwierdzam we wniosku o wypłatę wynagrodzenia fakt, że wysokość
tegoż wynagrodzenia jest adekwatna do włożonej przeze mnie pracy na rzecz WM.
Skoro WM nie płaci to w moim ujęciu ma dług .... no chyba, ze wyprowadzicie
mnie z błędu :-))

pzdr.
KK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał(a):

> Jaki dług ? :)

Można do tego podejść tak jak ty - czyli nie ma żadnego długu, bo nikt nie
potwierdził że wynagrodzenie mi się należy.
Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób - skoro zgodnie z ustawą o
własności lokali właściciel pełniący obowiązki cżłonka zarządu może
wnioskować o wypłatę wynagrodzenia za te czynności to ja wnioskuję a
jednocześnie stwierdzam we wniosku o wypłatę wynagrodzenia fakt, że wysokość
tegoż wynagrodzenia jest adekwatna do włożonej przeze mnie pracy na rzecz WM.
Skoro WM nie płaci to w moim ujęciu ma dług .... no chyba, ze wyprowadzicie
mnie z błędu :-))

pzdr.
KK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "KK" <k...@W...gazeta.pl> napisał
>
> Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób - skoro zgodnie z ustawą o
> własności lokali właściciel pełniący obowiązki cżłonka zarządu może
> wnioskować o wypłatę wynagrodzenia za te czynności to ja wnioskuję a
> jednocześnie stwierdzam we wniosku o wypłatę wynagrodzenia fakt, że
wysokość
> tegoż wynagrodzenia jest adekwatna do włożonej przeze mnie pracy na
rzecz WM.

Aha, stwierdzasz i już?
Przed przyjęciem obowiązków trzeba było się dogadać w sprawie
wynagrodzenia. Myślę, że powinno to się znaleźć w uchwale powołującej
zarząd. Skoro tam (ani w osobnej uchwale) tego nie ma to znaczy że
zgodziłeś się pracowac za darmo.

> Skoro WM nie płaci to w moim ujęciu ma dług .... no chyba, ze
> wyprowadzicie mnie z błędu :-))

Ty mi też nie płacisz, czy to oznacza, że masz wobec mnie jakiś dług?

do góry

> Użytkownik "KK" <k...@W...gazeta.pl> napisał
>> Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób - skoro zgodnie z ustawą o
>> własności lokali właściciel pełniący obowiązki cżłonka zarządu może
>> wnioskować o wypłatę wynagrodzenia za te czynności to ja wnioskuję a
>> jednocześnie stwierdzam we wniosku o wypłatę wynagrodzenia fakt, że
> wysokość
>> tegoż wynagrodzenia jest adekwatna do włożonej przeze mnie pracy na
> rzecz WM.

Z tego co wiem to jest to praca społeczna!!


--
Kaja

do góry

Kaja <k...@n...ma.wp.pl> napisał(a):

>
> Z tego co wiem to jest to praca spo=B3eczna!!
>

Zaglądając do tej grupy dyskusyjnej liczyłem, że odpowiedzi będą udzielać
prawnicy albo osoby, które są doświadczone w danej materii prawnej. Tym czasem
spotkałem się z odpowiedziami typu - jak wyżej, a przecież wystarczy zajrzeć
do ustawy o własności lokali, aby nie pisać takich głupot!!!

Czy mogę liczyć na kompetentą odpowiedź ???

pzdr.
KK


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

KK napisał(a):

> Czy mogę liczyć na kompetentą odpowiedź ???

Idź do prawnika spółdzielni albo prezesa :-)

--
Kaja

do góry

On Tue, 26 Sep 2006, Alek wrote:

> Użytkownik "KK" <k...@W...gazeta.pl> napisał
>>
>> Ja natomiast podchodzę do tego w ten sposób - skoro zgodnie z ustawą o
>> własności lokali właściciel pełniący obowiązki cżłonka zarządu może
>> wnioskować o wypłatę wynagrodzenia za te czynności to ja wnioskuję
[...]
> Aha, stwierdzasz i już?

IMO tak właśnie robi :)

> Przed przyjęciem obowiązków trzeba było się dogadać w sprawie
> wynagrodzenia. Myślę, że powinno to się znaleźć w uchwale powołującej
> zarząd. Skoro tam (ani w osobnej uchwale) tego nie ma to znaczy że
> zgodziłeś się pracowac za darmo.

Przepis szczegółowy zawiera wyraźny zapis: "może żądać".
JEDNOSTRONNIE może żądać.
Nie ma mowy o konieczności zawarcia umowy ani proszenia na kolanach.

>> Skoro WM nie płaci to w moim ujęciu ma dług .... no chyba, ze
>> wyprowadzicie mnie z błędu :-))
>
> Ty mi też nie płacisz, czy to oznacza, że masz wobec mnie jakiś dług?

A jakie sprawy prowadził na Twoje zlecenie - albo i bez zlecenia, tak
po prostu wziął jakąś Twoją sprawę we własne ręce i na Twoją rzecz oraz
za Twoim zyskiem (lub zapobiegnięciem Twojej stracie) ją poprowadził,
bo tę kwestię również KC reguluje?
;)

A o samodzielnym potrąceniu z chęcią poczytam :)

pzdr, Gotfryd
(uprzedzam: nie prawnik)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>
> Przepis szczegółowy zawiera wyraźny zapis: "może żądać".
> JEDNOSTRONNIE może żądać.

No to sobie zażądał. Teraz pozostaje pytanie czy dostanie.

> Nie ma mowy o konieczności zawarcia umowy ani proszenia na kolanach.

Pracownik może żądać zapłaty za pracę, sprzedawca może żądać zapłacy ceny
itd. tyle że kwoty powiny być ustalone przed zawarciem umowy.

IMHO autor swoje żądanie zapłaty powninien sformułować przed przyjęciem
funkcji w zarządzie. A tak to wspólnota miała prawo uznać, że zdecydował
się na pracę społeczną.

do góry