eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoszukiwanie osób › Re: Poszukiwanie osób
  • Data: 2023-12-04 16:13:52
    Temat: Re: Poszukiwanie osób
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.12.2023 o 14:06, J.F pisze:

    >> Nawet ja nie dzwonię do Dyżurnego. Dyżurny jest jeden i może robić
    >> coś innego akurat, a na CPR siedzi kilkadziesiąt osób, które tylko
    >> zgłoszenia przyjmują. CPR poderwie mi to, co potrzebuję jednym
    >> kliknięciem. Karetka, Straż Pożarna, inne służby, a jak wsparcie
    >> Policji jest potrzebne, to i Policję.
    > A gdzie tam. Dzwonie na 112, musze powiedziec co i jak, potem słyszę
    > "łącze z operatorem medycznym", i znów musze opowiadac ... a jak
    > potrzebna policja, to i tak muszą do Andrychowa przekazać.

    To zależy co powiesz. Ja im wyjaśniam, że jestem ratownikiem i
    przystępuje do ratowania, a ona niech organizuje pomoc - i wówczas nie
    przełącza. Nie zawsze jest czas. Choć nie każda interwencja jest na tyle
    dynamiczna, że nie ma czasu na 999. Inna sprawa, ze oni są tam czasem z
    tymi pytaniami upierdliwi. Upierają się przykładowo przy wieku, jakby
    inną karetkę dysonowali do 15-to latki, a inną do 30-to latki. Bywa, że
    przykładowo zadysponowałeś wszystko, a otem się okazuje, że ZRM odmówił
    wyjazdu. Nie mnie to oceniać czemu.
    >
    >> Dyżurny jednostki musi to "ręcznie" robić dzwoniąc i zawsze bedzie
    >> wolniejszy
    > Może i wolniejszy. Ale patrol może wysłać wcześniej.

    Nie zawsze patrol jest priorytetem.
    >
    > A swoją drogą - jak potrzebna karetka, straż i policja, to wystarczą
    > trzy kliknięcia, czy będą mnie przez trzech operatorów branżowych
    > przełączać?

    Tryb kliknięcia. Zaznaczasz checkboxy.
    >
    >> - bo ktoś wpadł na pomysł, by 997 przepiąć na CPR. Uważam, że nie
    >> jest to najszczęśliwszy pomysł, ale tak jest i nic na to nie
    >> poradzę.
    >> Telefon do policjanta czasem zadziała, a czasem nie - tu
    >> kosztowało życie dziecka. Oczywiście o ile można go było uratować -
    >> bo tego też nie wiemy, choć zdecydowanie należało próbować.
    > A ten ze 112 cos by zrobił, czy kazał sie zgłosic na komisariat?

    Nie wiem. Tu mowa o dzwonieniu do jakiegoś znajomego policjanta.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1