eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoczuł pieniążki? › Re: Poczuł pieniążki?
  • Data: 2005-11-06 12:15:13
    Temat: Re: Poczuł pieniążki?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Olgierd wrote:

    > Nie wiem skąd masz tekst kodeksu pracy ale jako żywo ta norma była zawsze w
    > pkt. 6 - a pkt. 7 chyba (?) jeszcze nie dopisali.

    Może się rąbneli w numeracji.

    > Art. 100 kp to są podstawowe obowiązki pracownika. Rozumiem, że jesteś
    > specjalistą i od prawa pracy, i od autorskiego? Od czego jeszcze?

    A ty?

    > Robienie takich zdjęć narusza zasady współżycia, choćby dlatego, że staowi
    > naruszenie dóbr osobistych dzieci i ich rodziców.

    Brednie. Robienie zdjęć nie narusza niczyich dóbr. Dopiero ich
    publikacja może.

    >>A teraz udowodnij, że wykonując jakieś czynności dodatkowe rzeczywiście
    >>zmniejszyły swoją wydajność pracy. Biorąc pod uwagę charakterystykę
    >>pracy pielęgniare, śmiem twierdzić że w przypadku długich dyżurów,
    >>podczas których większość pracy polega na czekaniu, aż coś się wydarzy,
    >>takie zajęcia poboczne zwiększają wydajność - przynajmniej pielęgniarka
    >>nie uśnie z nudów.
    >
    > Jasne, podobnie admin będzie wpuszczał wirusy na serwer, piekarz dodawał
    > żyletki do bułek a dużurny ruchu na lotnisku odpali gameboya.

    Rany, ale bredzisz... Podane przez ciebie przykłady stoją w sprzeczności
    z właściwym wykonywaniem pracy. Robie nie zdjęć - nie. Podobnie jak np.
    pogaduszki admina na grupach dyskusyjnych - w czasie, kiedy akurat
    wszystko działa i nikt go na pomoc nie woła, a najnowsza łatka na system
    dopiero się ściąga; pogrywanie w karty w oczekiwaniu, aż zegar
    poinformuje, że czas już wyciągnąć bułki z pieca. Zaś gdybyś miał
    jakiekolwiek pojęcie o pracy dyżyrnego ruchu wiedziałbyś, że oni raczej
    z nudą do czynienia nie mają.

    >>>Przeczytaj przepis ze zrozumieniem, proszę.
    >>
    >>No to powiedz, cwaniaczku, w jaki sposób samo robienie zdjęć (czy
    >>jakiekolwiek inne działania nie związane z zasadniczą pracą) negatywnie
    >>wpływa na dobro zakładu pracy lub jego mienie. albo ujawnia jakiekowliek
    >>informacje, mogące zaszkodzić pracodawcy (jeśli już, to ten przepis
    >>złamał laboludek).
    >
    >
    > 1) Nie rozumiem dlaczego nonstop obrażasz ludzi.

    Bo sobiena to zasługują.

    > 2) Laborant nie był
    > pracownikiem szpitala, on dyscyplinarki ze szpitala nie dostanie.

    Rany, ale jesteś ograniczony... Od szpitala nie, ale od swojego
    pracodawcy - jak najbardziej.

    > 3) W jaki
    > sposób robienie takich zdjęć (podobnie jak zajmowanie się innymi rzeczami,
    > które nie są związane z pracą, szczególnie jeśli zajęcie to godzi w czyjeś
    > dobra osobiste)

    Czyje dobra osobiste i w jaki sposób?

    > ma negatywny wpływ na dobro zakładu pracy (renoma,
    > postrzeganie, może nawet sfera majątkowa - tu odpowiedzialność pracodawcy

    Na to wpłyną laboludek i poszczute przez niego pismaki.

    > za delikt wyrządzony przez pracownika) naprawdę nie chce mi się udowadniać.

    Bo nie potrafisz - ot co.

    > Wiesz co, może zacznijmy od tego: na czym się _naprawdę_ znasz, bo

    A ty?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1