eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoParkowanie - stacja benzynowa › Re: Parkowanie - stacja benzynowa
  • Data: 2009-04-25 20:56:22
    Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
    Od: "Vonnegut79onVAIO" <v...@V...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "BK" <b...@g...com> napisał w wiadomości
    news:76a963c9-0073-459e-8b72-7e3408ec8e21@t36g2000pr
    t.googlegroups.com...
    On 25 Kwi, 19:37, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > Andrzej pisze:

    Wlasciciel stacji zawsze moze powiedziec, ze sobie najzwyczajniej w
    swiecie nie zyczy zeby ktos parkowal mu na jego terenie auto przez 8
    godzin dziennie i koles musi "wy*****c".

    Nawet wystarczy, ze mu sie czyjas twarz nie podoba i ma prawo go od
    siebie z terenu wygonic.
    ____________________________________________________
    _____-


    Dla uściślenia:

    - stacja jest bezobsługowa - poza dystrybutorami nie ma nic więcej - no jest
    ten nieszczęsny parking i śmietnik. Typ stacji: NESTE :)
    - stacja znajduje się przy biurowcu, który również posiada swoje miejsca
    parkingowe. W tym biurowcu pracuję m.in. ja :) Nie mniej, jeśli miejsc
    parkingowych w danym momencie jest za mało - to korzystam z innych - w tym
    ze stacji. Ale też nie zawsze. Na 100% ja zajmuje miejsce dla klienta stacji
    (chociaż sam nim też jestem), ale klienci stacji, też zajmują miejsce przy
    biurowcu (np. przerwa na kanapki w czasie podróży).
    - na parkingu należącym do stacji parkują również inne osoby, w tym wielu
    dłużej niż moje "8h"
    - racja - właściciel stacji może mnie z niej wywalić nawet za to, że mu się
    nie podoba mój samochód, czy dezodortant - ja zadałem pytanie, czy może to
    zrobić w świetle prawa i jak. Na pewno nie poprzez oklejanie mojego
    samochodu, jak również poprzez straszenie w rozmowie m.in. holowaniem :)
    - ja tam nie muszę parkować - o ile używając jego argumentów - jego klienci
    nie muszą parkować na miejscu przeznaczonym dla innych firm w biurowcu.
    Tyle, że nikt nie robi z tego problemu, bo jak nie stanie na swoim, to
    stanie obok. Ot co. Cwaniactwo w stylu: ja Panu zabraniam, niech Pan zabroni
    moim klientom, to retoryka nie dla mnie :)

    - nie odpuszczę tej sprawy z uwagi na zachowanie kierownika, który kilka
    miesięcy temu również zwrócił mi uwagę, ale w sposób chamski, bezczelny i
    nieznoszący sprzeciwu... Chyba nikt nie lubi być tak traktowany.

    Vonn79


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1