eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOgraniczenie predkosciRe: Ograniczenie predkosci
  • Data: 2005-12-28 09:19:05
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Robert J." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Podejrzewanie służb drogowych o tak daleko posuniętą dywersję i
    > niekompetencję jest śmieszne.

    Już miałem się nie odzywać, ale muszę. Nie dalej jak tydzień temu wracałem z
    Poznania do domu, do Szczecina. Na odcinku Pyrzyce-Szczecin, bodajże koło
    zajazdu Czarny Bawół, jest taki dość stromy podjazd i na dole rozpoczyna się
    pas ruchu powolnego, stoi odpowiedni znak. Jedzie tam jakaś ciężarówka. Ja
    jadę sobie szybko normalnie, lewym pasem. Jest lekka mgiełka, już zmierzcha.
    I nagle, na szczycie wzniesienia co widzę? Zanika mój pas, lewy, a ten ruchu
    powolnego biegnie dalej. Co więcej, nie ma znaku "koniec pasa ruchu
    powolnego". I co? Dalej uważasz, że służby drogowe są nieomylne? Że do
    samego Szczenina ciągnie się pas ruchu powolnego? Takich przypadków znam
    wiele... Połowa ludzi z branży drogowej nie zna znaczenia np. zakazu skrętu.
    I potrafią go postawić przy wjeździe na budowę (co nie jest skrzyżowaniem)
    bez żadnej tabliczki pod znakiem. I co? Taki znak obowiązuje NA NAJBLIŻSZYM
    SKRZYŻOWANIU. W Szczecinie był taki motyw podczas budowy Mostu Pionierów.
    Znak stał przy wjeździe na budowę, ale zgodnie z prawem zakazywał skrętu w
    najbliższą ulicę w Prawo, czyli w Leszczynową (dość uczęszczana i ważna).
    Gdyby go przestrzegać możnaby nieźle sparaliżować wyjazd z miasta :-).

    OK, wystarczy już gadania, bo to i tak nie zmieni faktu, że polskie prawo
    jest tak dziurawe jak durszlak :-).


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1