eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOchroniarz w markecie i rewizja plecakaRe: Ochroniarz w markecie i rewizja plecaka
  • Data: 2010-02-05 00:16:29
    Temat: Re: Ochroniarz w markecie i rewizja plecaka
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2/4/2010 5:13 PM, Andrzej Lawa wrote:
    > witek pisze:
    >
    >>>> zakładam, ze to juz jest po wezwaniu przez nich policji
    >>>
    >>> Co to zmienia?
    >>
    >> sporo, bo albo oni wyzywaja policje skoro nie chcesz im pokazac co wg
    >> nich wlozyles do plecaka i wowczas czekacie na policję, albo ty wzywasz
    >> policje, ze jakas banda nie chce cie wypuscic ze sklepu.
    >
    > Wiesz, zasadniczo bezprawne pozbawienie wolności to przestępstwo - i
    > działa obrona konieczna.


    Nie.
    Zeby sie bronic, to trzeba byc zaatakowanym.



    >
    > Oczywiście abstrahuję od kwestii dowodowej...
    >
    >>>> jeśli mają konkretne podejrzenie, że coś zwinął i on teraz sobie chce
    >>>> pójść, to mają prawo go zatrzymać do czasu przyjazdu policji.
    >>>
    >>> Podejrzenie o "manie plecaka"? Trochę za mało.
    >>
    >> nie o manie plecaka tylko o włożenie czegoś do tego plecaka.
    >
    > Uhm.
    >
    > Wariant 1:
    >
    > Sąd: "A więc twierdzi pan, że wydawało się panu, że ten klient włożył
    > coś do plecaka, tak? Proszę dokładnie opisać, co pan widział..."
    >
    > Ochroniarz: "No więc zdjął plecak..."
    >
    > (i tutaj pada pytanie o nagranie z kamer, które może pokazać, że nikt w
    > okolicy nie wyglądał jakby plecak zdejmował)
    >
    > Wariant 2:
    >
    > Sąd: "A więc twierdzi pan, że wydawało się panu, że ten klient włożył
    > coś do plecaka, tak? Plecaka, który cały czas miał na plecach?"
    >
    > Ochroniarz: "Tak".
    >
    > Sąd: "Proszę więc wytłumaczyć, jak włożył coś do plecaka, który CAŁY
    > CZAS MIAŁ NA PLECACH".
    >
    > Ooops ;)
    >

    wowczas, po ooops, bedziesz sie mógł domagać zadoścuczynienia od
    ochroniarzy, którzy zatrzymali cie bez podstawy.

    W zasadzie o to powinien zapytac przybyly na miejsce policjant i
    stwierdzic, ze jak ochroniarze nie wiedza czego w placaku szukaja, to on
    go przegladac nie bedzie i powinien wyjść. Ale asm wiesz jak to jest z
    policja.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1