eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacjiRe: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-21 12:40:16
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.04.2013 09:03, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    >> Jeden pies. Ja kosztuję pracodawcę określoną sumę pieniędzy - czyli tyle
    >> on mi płaci. Z tego musi odprowadzić różne składki, a czy jest to
    >> liczone jako jego koszt czy mój koszt to w sumie kwestia akademicka.
    >
    >
    > Właśnie nie akademicka. Takie twierdzenie, jak twoje, to uproszczenie.
    > Jest wiele wariantów i można gdybać, ale szanse na to, że gdyby nie
    > istnienie składek/podatków etc. to pracodawca ugadałby się z tobą na
    > całą kwotę, są takie sobie.

    Moment, póki co dyskutujemy "co by było gdyby" składki był, ale płacił
    je bezpośrednio pracownik.

    > Inna sprawa, że całość mnie przerasta, żeby spróbować zasymulować, bo
    > powiedzmy, że nawet tak by było i na całą kwotę byś się umawiał, to czy
    > jak wszyscy w kraju zarabiali by więcej, to by było lepiej czy też po
    > prostu zmieniła by się siła nabywcza pieniądza?

    Na pewno byłby to pewien czynnik pro-inflacyjny.

    [ciach]


    > Zresztą wymieniłem 0 na 23, żeby zobrazować zmianę. A każda dowolna
    > zmiana, np. 0 na 5 tak zadziałała. Czy nawet 22 na 23.

    Mmmm... Nie. 1% to niewielka zmiana i w większości przypadków albo
    sprzedawca może sobie pozwolić na "przyjęcie na klatę" albo podwyżka
    niewiele ruszy klienta.

    >> Dla większości była to
    >> zmiana z 22% na 23%. Ostatnio był jakiś wielki raban w mediach ze zmianą
    >> 8% na 23%, ale głównym produktem, jakiego się czepiali, była kawa
    >> podawana do spożycia w kawiarniach, towar tak na prawdę luksusowy ;)
    >
    > po pierwsze, nie wzrastał tylko towar luksusowy, bo np. ubranka dla

    A w mediach największy był szum o kawę ;)

    > dzieci (i gdzie ta prorodzinna polityka?).

    Hmmm... Założyć działalność "zaludnianie kraju" i wrzucić to w koszta? ;->

    BP,NMSP ;)

    > po drugie, nawet jak wzrósł na luksusy, jak książki, kawa, etc, to
    > gospodarka to system naczyń połączonych. Nie umiem wskazać na ile spadek
    > sprzedaży książek ma wpływ na całość gospodarki, ale generalnie te
    > zmiany vatu pieprznęły na mój gust w całość, a nie w Klienta Końcowego.
    >
    Na pewno, ale czy było to aż tak drastyczne? Ja w sumie nie zwróciłem
    uwagi czy ceny książek w ogóle wzrosły, bo nie kupuję więcej jak kilka
    miesięcznie, więc różnica kilku złotych w tą czy w tamtą mnie nie rusza.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1