eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopomórzcie rowerzystomRe: [OT]Re: pomórzcie rowerzystom
  • Data: 2006-11-05 18:13:38
    Temat: Re: [OT]Re: pomórzcie rowerzystom
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    czonek napisał(a):

    > Nawet gdy ściezek rowerowych będzie więcej w kazdym nmieście niż autostrad w
    > kraju, to rowerzyci nadal beda użytkownikami dróg, to nie o ściezki chodzi.

    Ba... pewnie, ze nie.

    > Bardzo nietrafne porównanie zauważ, że rowerzysta jadąc droga publiczną nie
    > popełnia wykroczenia (tak jak kierowca samochodu jadacy chodnikiem), jest
    > pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego tak jak smochody, chyba błędnie
    > założyłeś, że drogi są tylko dla samochodów i rowerzysci znajdują się tam
    > nielegalnie. I właśnie o to chodzi w masie Krytycznej, to nie jest walka o
    > ściezki rowerowe, tylko o uznanie prawa rowerzystów do korzytsania z dróg bez
    > narażania sie na spychanie przez samochody na krawężnik, bez straszenia
    > klaksonem, bez ocierania sie samochodów o rowerzystę, bez zajeżdżania drogi
    > przez samochody skrecające w prawo czy oslepiania długimi światłami. Pojedynczy
    > rowerzysta wobec takich zachowań kierowców jest bezsilny, Masa Krytyczna
    > pozwala odwrócic proporcje w ilosci rowerów i samochodów na drodze i w takim
    > momencie dochodzi do naturalnego spowolnienia ruchu, co nalezy podkreslic, jest
    > normalnym objawem dążenia układu do osiagniecia stanu równowagi a co tak wkurza
    > kierowców.

    Ja to rozumiem, tylko powiedz mi, dlaczego to ma sie odbywac przy pomocy
    łamania przepisów? Nie powiesz mi, ze to 'bydło' na spędzie jedzie
    zgodnie z przepisami? ZTCW sa troche inne, szczegolnie dotyczace
    poruszania się grup rowerów (i nie tylko).
    Zreszta dziala to w dwie strony. To nie jest tak, ze niechec do
    rowerzystów wynika sama z siebie, bez przyczyny. Wielokrotnie jadac
    autem widze idiotów proszących się o wypadek. Wiem ze to sa wyjatki, ale
    niestety one sa najbardziej widoczne i przez ich pryzmat sa oceniani
    pozostali.
    Nie powiesz mi chyba, ze wciskanie sie miedzy samochody, jazda slalomem
    (pomijam jakosc drog ktora jest przyczyna owych slalomow), przestawianie
    lusterek, przerysowywanie samochodow i tym podobne atrakcje fundowane
    przez rowerzystów przyczyniaja się do ich akceptacji przez kierowcow?

    > czy napewno jestes rowerzytą? bo ja kierowcą samochodu tak.

    I jednym i drugim. Jednak rowerem wole jezdzic w bardziej komfortowych
    warunkach niz w miescie.

    pozdrawiam,
    Przemek O.

    PS. Piszac 'bydlo' nie mam zamiaru obrażać nikogo. Chodzi mi jedynie o
    sytuacje, gdy ktos swiadomie naraża na niebezpieczeństwo siebie i
    innych. Jazda w sposob utrudniajacy poruszanie sie innym powoduje
    wlasnie takie niebezpieczenstwo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1