eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOC, szkoda całkowita, zwrot 70%Re: OC, szkoda całkowita, zwrot 70%
  • Data: 2009-07-01 21:46:50
    Temat: Re: OC, szkoda całkowita, zwrot 70%
    Od: "Baloo" <b...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Adam 'Adak' Kępiński" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h2gkpn$icd$1@inews.gazeta.pl...

    > Już pomijam przypadek, że samochód da się zrobić i odebrać ubezpieczenie
    > w wysokośći 70% jego wartości, a uszkodzony sprzedać za 30%. [Notabene
    > czemu ja mam zabiegać o jego sprzedaż? Niech TU go odkupi...]

    Ależ odkupują :) I właśnie o to im chodzi. Kupują od Ciebie za grosze,
    naprawiają za grosze, a sprzedają z niezłą marżą. Przecież w ten sposób od
    dawna kwitnie niezły interes w tej "branży".

    > Ale co w przypadku jakiejść całkowitej masakry - przykładowo samochód
    > ulega spaleniu. I co dalej? Odbiorę 70% wartości i zostanę z blachami w
    > cenie złomu? Nie wygląda mi to specjalnie pocieszająco.

    Ale tak niestety jest :(
    Jedyna rada - znaleźć taki warsztat samochodowy, który ma układy z
    ubezpieczycielem, a konkretnie z rzeczoznawcami pracującymi dla
    ubezpieczyciela. Panowie (właściciel i rzeczoznawca) zazwyczaj się między
    sobą dogadują na wiadomych zasadach (rzeczoznawca dostaje w łapę), a Ty
    masz naprawione auto.
    W taki właśnie sposób w zeszłym roku uniknąłem podobnej sytuacji, gdy
    rzeczoznawca zakwalifikował szkodę jako całkowitą i zaproponował jakieś
    grosze za wgniecione auto, które przed stłuczką było w pełni sprawne i
    jeżdżące. Dopiero właściciel zaprzyjaźnionego warsztatu wziął sprawę w
    swoje ręce i kilka dni później "dziwnym trafem" ten sam rzeczoznawca
    przekwalifikował szkodę bez większych problemów. Dostałem naprawione i
    sprawne auto.

    > Proszę o naświetlenie tych kwesti, bo ja tu widzę, że ta cała
    > odpowiedzialność z OC sprawcy to jedna wielka ściema...

    Ano niestety. Ubezpieczyciel broni się jak może, by tylko nie wypłacać
    odszkodowania. Ma prawo, ale czasem posuwa się do tak jawnego kurewstwa, że
    człowiekowi nóż się w kieszeni otwiera.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1