-
Data: 2008-04-07 10:35:00
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4g7djg10kvid.1kf2k73i1dlr$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 3 Apr 2008 10:42:49 +0200, LM napisał(a)
> w:<news:ft25e7$epf$1@mx1.internetia.pl>:
>
>> Natomiast kwestie dotyczące usprawiedliwienia nieobecności ucznia
>> rozstrzyga
>> w sposób bezpośredni STATUT SZKOŁY
>
> Statut czy nie statut, on może określać tylko kryteria, wytyczne, może też
> zawierać luki prawne, bo prawo nie opisze dokładnie rzeczywistości -
> przepisy trzeba jeszcze odnieść do konkretnej sytuacji. Tutaj działa
> ogólna
> zasada, że ostateczną decyzję podejmuje organ/osoba stosująca prawo. W
> większości szkół jest to wychowawca klasy.
Jeśli prawo i statut stanowi, że wychowawca ma honorować zwolnienia
lekarskie, to gdzie jest miejsce na interpretację?
Albo zwolnienie wystawił lekarz i ma być honorowane, albo jest podrobione -
i powinno być zgłoszone jako fałszerstwo. Trzeciej opcji nie ma.
>> Reasumując - prawo do zapisów w dzienniku nie oznacza, że możesz tam
>> pisać
>> cokolwiek, a tym bardziej nie oznacza, że możesz usprawiedliwiać lub
>> nieusprawiedliwiać nieobecności wg własnego widzimisię.
>
> Nie wg własnego widzimisię, lecz logicznie analizując stan faktyczny oraz
> interpretując ewentualne pojęcia niedookreślone zawarte w przepisach prawa
> w celu dokonania subsumpcji.
Patrz wyżej. Dywagacje typu "ginekolog wystawił zwolnienie chłopakowi, to ja
go nie będę honorować" to właśnie próba naginania prawa do własnego
widzimisię.
>
> Nauczyciel nie kieruje się "widzimisiem", lecz słownikowym znaczeniem
> słowa
> 'usprawiedliwić',
Wybacz - ale to jest bełkot. Nauczyciel ma się stować do przepisów prawa - a
konkretnie do statutu szkoły, który powinien być stworzony w oparciu o takie
przepisy.
> stosuje w praktyce uprawnione analogie do zasad
> obowiązujących studenta na uczelni albo zasad określonych w prawie pracy.
Chcesz powiedzieć, że kadrowa może odrzucić mnie, jako facetowi zwolnienie
wystawione przez ginekologa? Weź, bo pęknę ze śmiechu.
To może wkaż mi jeszcze zapis w prawie pracy, który mówi, że zwolnienie w
ogólnym przypadku musi wystawić lekarz określonej specjalizacji...
Dawno się tak nie uśmiałem.
Nota bene, nawet sądy honorują wątpliwe zwolnienia lekarskie, o ile nie są w
stanie udowodnić że zostały one sfałszowane, bo uważają że nie mają prawa
kwestionować kompetencji lekarza medycyny. A Ty uważasz, że nauczyciel ma
takie prawo. Komuś się we łbie poprzewracało?
>> Co do spraw związanych z usprawiedliwieniem nieobecności, to warto
>> zapoznać
>> się jeszcze z pismami MEN-u sygnowanymi DKO-430-1/1/94 i DKO-430/1/2/94,
>> które w jednoznaczy sposób mówią, że w ogóle nie ma wymogu przedstawiania
>> zwolnienia lekarskiego, wystarczy jeśli zwolnienie wystawi
>> rodzic/opiekun, a
>> w przypadku ucznia pełnoletniego - sam uczeń.
>
> Czyjeś interpretacje (dokonane zresztą w sposób świadczący o kompletnej
> nieznajomości teorii prawa administracyjnego) nie są źródłami prawa
> obowiązującego w Polsce. Nie ośmieszaj się, podając takie "źródła".
Nie czyjeś, tylko konkretnie ministerialne. Owszem - nie są to źródła prawa,
ale jest to rodzaj (nierofmalnej) wykładni prawa. Jest to jakby nie było
oficjalne pismo ministerstwa, zalecające określne zachowanie.
>
>> Tak przy okazji - z Konstytucji, paru ustaw i wielu innych dokumentów
>> (choćby powyższe pisma) bez problemu można wywieść tezę, że uczeń
>> pełnoletnie, jako osoba posiadająca pełnię praw cywilnych ma prawo
>> samodzielnie podejmować wszystkie decyzje, które w przypadku uczniów
>> niepełnoletnich podejmują za nich rodzice/opiekunowie.
>
> Dlatego też pełnoletni uczeń może samodzielnie przedstawiać prośby o
> usprawiedliwienie nieobecności, a szkoła musi te prośby honorować.
> Honorować nie znaczy uznać.
A to ciekawe, bo w słowniku języka polskiego wydanym przez PWN można
znaleźć:
honorować. 1. <uznawać coś za prawomocne>. 2. <okazywać komuś szacunek lub
szczególnie go wyróżniać>. 3. <płacić honorarium>
>
>> Zainteresowanych problematyką odsyłam choćby na stronę
>> http://prawa-ucznia.pl
>
> ROTFL :-)
>
> BTW: A jak tam sprawa rzekomej nielegalności zadawania prac domowych? Nie
> umarł czasem Rzecznik Praw Obywatelskich ze śmiechu po przeczytaniu pisma
> waszego forumowego guru?
Nie naszego, nie naszego - przypadkiem tam wszedłem. I nie chodzi o żadnych
guru, ani nawet o czyjeś interpretacje prawa. Chodzi choćby o to, że tam są
przynajmniej zebrane w jednym miejscu przepisy prawa, które dotyczą ucznia.
Żeby było ciekawiej, to jakoś w całym tym wątku na żaden zwolennik teorii
że "nauczyciel ma prawo" nie podał ANI RAZ konkretnego paragrafu, z którego
to prawo wynika.
Ja podałem jasne przepisy - nauczyciela ogranicza statut szkoły, stworzony w
oparciu o zapisy prawa. Podałem Ci analogie w prawie pracy (gdzie takie
zwolnienia bez problemu się honoruje) i w praktyce sądowej - gdzie takie
zwolnienia także bez problemu się honoruje.
Ty piszesz, że wychowawca może w szczególnych przypadkach decydować po
swojemu - ale nie podajesz ŻADNEJ podstawy prawnej ku temu, poza
stwierdzeniem, że ma prawo i już.
Czekam na KONKRETNY zapis prawa mówiący coś w stylu "jeśli wychowawca ma
wątpliwości, może odrzucić prawidłowo wystawione zwolnienie lekarskie i
odmówić usprawiedliwienia nieobecności", albo choćby KONKRETNY a bardziej
ogólny zapis z kórego takie prawo da się wywieść.
LM
Następne wpisy z tego wątku
- 07.04.08 13:50 Szerr
- 07.04.08 13:55 witek
- 07.04.08 13:59 witek
- 07.04.08 14:08 witek
- 07.04.08 14:53 Szerr
- 07.04.08 15:04 witek
- 07.04.08 15:09 LM
- 07.04.08 15:12 witek
- 07.04.08 15:17 Szerr
- 07.04.08 15:21 Szerr
- 07.04.08 15:45 witek
- 07.04.08 15:47 witek
- 07.04.08 18:09 Szerr
- 07.04.08 22:29 Jotte
- 07.04.08 22:35 Jotte
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rozkręcają się
- 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- [OT] nowe osoby w grupach?
- OT Do Trybuna
- Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- Odpowiedzialność w spółce z oo
- znowu wroclaw
- urodziny hitlera
- Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- Dyplomaci a alkomaty
- Zmiana kary
- Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
Najnowsze wątki
- 2025-01-05 Rozkręcają się
- 2025-01-04 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- 2025-01-03 [OT] nowe osoby w grupach?
- 2025-01-02 OT Do Trybuna
- 2025-01-02 Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- 2025-01-01 Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- 2024-12-31 Odpowiedzialność w spółce z oo
- 2024-12-31 znowu wroclaw
- 2024-12-30 urodziny hitlera
- 2024-12-30 Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- 2024-12-27 Dyplomaci a alkomaty
- 2024-12-27 Zmiana kary
- 2024-12-23 Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- 2024-12-21 Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- 2024-12-20 Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE