eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieanonimowy policjant › Re: Nieanonimowy policjant
  • Data: 2018-07-25 14:18:36
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 25-07-18 o 00:59, Marcin Debowski pisze:

    >> Nie Piotrze. To Tobie - i Tobie podobnym - się wydaje, że zgodne z
    >> prawem jest to, na co Wy wyrażacie zgodę. Prawo, to prawo. Jest ustawa.
    >> Są przepisy wykonawcze. Można z nimi się nie zgadzać, ale latanie po
    > O tyle wchodzisz MZ na śliski grunt, że 90% tych protestów ma związek z
    > łamaniem Konstytucji, która jednak cały czas pozostaje nadrzędna do pisich
    > ustaw.

    Może jest, a może nie jest. Zależnie od tego, kogo wysłuchujesz. Ale
    nawet jak jest, to trzeba się walnąć w pierś, że swoim olewaniem wyborów
    jako wyborcy sami doprowadziliśmy do tego, że rządzi ten, co rządzi.
    Ewentualnie przeanalizować, jak można te osoby urzędów legalnie zdjąć
    albo przetrwać rok i potem pozamykać winnych. Awanturowanie się z
    policjantami do niczego nie prowadzi. Policja i tak się cofnąć nie może.

    Trzeba nam kolejnego "Wałęsy", co to przez płot czegoś przeskoczy, ale
    dogada się i z jedną i z drugą stroną. Przez jednych i drugich będzie
    mógł być zaakceptowany. Na chwilę obecną ja przynajmniej takiej osoby
    nie widzę i w tym jest problem. Przecież jak nawet pozbawimy władzy
    Prezesa, to co będzie dalej?
    >
    >> Co więcej politycy wysyłający ludzi przeciwko Policji muszą sobie zdawać
    >> sprawę ze skutków. Zamiast skonsolidować ludzi wokół jakiegoś
    >> ugrupowania i przejąć władzę, to tak naprawdę kilkudziesięciu ludzi
    >> próbuje przekonywać, że całe społeczeństwo tego chce.
    >
    > Nie mam cienia wątpliwości, że nawet z rosnacym stadkiem medialnych
    > kulsonów, nikt normalny nie chce występować przeciwko policji bo nadal
    > policja jako całość nie jest postrzegana jako wróg (za wyjątkiem Shreka
    > oczywiście). Nie ona jest tu celem protestów, nawet dla polityków. Co
    > najwyżej oburza działanie konkretnych funkcjonariuszy.

    Nie, moim zdaniem to prowokacje zmierzające do powstania kolejnych
    pokrzywdzonych. Fakt, ze akurat nieudolnie wyszło, ale to do tego zmierza.
    >
    > I to nawet też nie to, że tych kulsonów przybywa, co że obecny rząd
    > nader chetnie po policje sięga.
    >
    A co mu zostało? Zawsze tak było. Tak jest we wszystkich krajach na
    świecie. Już w średniowieczu drużyny broniły księcia przed obcym, ale i
    wewnętrznym zagrożeniem. Bo nie narodził się jeszcze taki, co by
    wszystkich zdołał zadowolić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1