eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie deptać prawników › Re: Nie deptać prawników
  • Data: 2010-06-12 08:58:38
    Temat: Re: Nie deptać prawników
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maddy pisze:


    > Pewnie nie, bo to "jak nic nie jedzie" jest podatne na uznaniowość.
    > Czy jak nic nie jechało ale zza bardzo bliskiego zakrętu wyjechał
    > samochód i musiał zwolnić bo byłam w połowie jezdni to dostanę mandat
    > czy nie?

    Tak, niech to będzie tak jak z wymuszeniem pierwszeństwa - jeśli
    musiał hamować, to wymusiłaś. Ale jeśli z daleka widać, że nic nie
    jedzie, albo że samochody stoją na czerwonym świetle gdzieś indziej, to
    po co karać za przejście? W niektórych cywilizowanych krajach w miastach
    można przechodzić na czerwonym nawet przed maską policji i nikt z tego
    afery nie robi.

    >
    > Zresztą dziś ludzie łażą na czerwonym bez żadnych zahamowań. Nagminnie
    > na światłach "na guzik", bo co będzie taki pieszy czekał, skoro wie, że
    > zdąży. A poza tym "przecież mnie widać więc jakby co to zahamują".
    > Wczoraj prawie pod koła wlazła mi na czerwonym kobita z wózkiem.

    Nie o takim przechodzeniu mówimy. Jeśli weszła pod koła, to mandat
    się należy.


    > Właściwie można by w ogóle skasować zakaz przechodzenia na czerwonym, i
    > tak 90% pieszych traktuje to jako luźną sugestię.
    > Groźba mandatu? Proszę mnie nie rozśmieszać.


    To ja mam pecha, w ciągu roku dostałem dwa ;(

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1