eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNIE !!!!! DLA IDIOTÓW !!!Re: NIE !!!!! DLA IDIOTÓW !!!
  • Data: 2005-07-12 09:39:26
    Temat: Re: NIE !!!!! DLA IDIOTÓW !!!
    Od: "Plumpi" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Wynika to z prawa (niestety nie jestem prawnikiem i nie mam glowy do
    > paragrafow - ale juz sie z tym spotkalem)
    > Poza tym... zdarza sie ze sklepy pozwalaja na zwrot towaru/wymiane na
    > inny w okreslonym czasie od daty zakupu, jesli jest niepodbita
    > gwarancja (np wiekszosc marketow, takze MM - przynajmniej jak 3 lata
    > temu kupowalem tam magnetofon to tak bylo). Warunek - zakup musi byc
    > na paragon, dla odbiorcy "prywatnego" nie na firme.

    Tylko, że w moim przypadku sprawa dotyczy czegoś innego. Po wykonanej
    naprawie gwarancyjnej zwrócono mi sprzęt niekompletny.
    Jeżeli teraz prawo uznaje, że ja jako firma nie mam prawa korzystać z
    niezgodności towaru z umową to w jaki sposób mogę dochodzić swoich praw ?

    Dajmy taki przykład:
    Kupuję samochód u pana X. Wyprodukował go pan Y, który daje gwarancję. W
    samochodzie zepsuł się silnik. Pan X przyjmuje reklamację od klienta i
    wysyła samochód do serwisu pana Y, gdzie zostaje zamieniony na inny, stary
    egzemplarz. Moje auto było wyposażone w poduszki, ASR, ESR, elektryczne
    szyby, wspomaganie kierownicy itp. Niewątpliwie taką wersję kupowałem i za
    taką wersję zapłaciłem panu X zawierając z nim umowę kupna-sprzedaży.
    Przecież nie zawierałem tej umowy z panem Y ale z panem X. Po naprawie
    otrzymałem samochód od pana X inny, bez tych wszystkich rzeczy, za które
    zapłaciłem , ponieważ jemu oddawałem samochód na gwarancji. Pan X twierdzi,
    ze jest wszystko cacy, bo tak pan Y robi, a pan X ma to gdzieś, że klient
    teraz ma inny samochód niż taki, za jaki zapłacił. Pan X odebrał samochód w
    niekompletnym stanie i wydał go takiego klientowi. Ewentualnie to pan X
    zdemontował te wszystkie dodatki.

    W moim przypadku można powiedzieć jest podobnie tyle, że braki dotyczą
    opakowania i oprogramowania.

    No i teraz problem czy udać się do pana X czy też do pana Y. Obydwaj mają to
    gdzieś, a klient jest niezadowolony i czuje się oszukany przez obydwu.

    --
    Jacek "Plumpi"


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1