eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMobbing "oddolny"? Czy coś takiego istnieje ?? › Re: Mobbing "oddolny"? Czy coś takiego istnieje ??
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Mobbing "oddolny"? Czy coś takiego istnieje ??
    Date: Tue, 18 Mar 2008 01:04:50 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 45
    Message-ID: <frn0v1$aq9$1@news.dialog.net.pl>
    References: <frmu8h$mu9$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-130-70.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1205798689 11081 78.8.130.70 (18 Mar 2008 00:04:49 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Mar 2008 00:04:49 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:522637
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości news:frmu8h$mu9$1@atlantis.news.neostrada.pl jon
    <p...@y...com> pisze:

    > Załóżmy że jest sobie kierownik, dyrektor czy coś tam. ma jakich
    > przełożonych z jednej i pracowników z drugiej strony. Oczywiście jak to w
    > kazdej firmie pracownicy sa lepsi i gorsi. I teraz ci gorsi nagle
    > zaczynają fikać tzn. piszą donosy do przełożonych swojego szefa, do
    > instytucji kontrolnych itp. Generalnie robią mu koło dupy. Jednocześnie
    > sprytnie "zapominają" o zleconych pracach, nie podejmują samodzielnych
    > decyzji, ukrywają informacje itp. wskutek czego tenże biedny szef ma
    > coraz bardziej przechlapane u swoich przełożonych. Do tego dochodzi
    > fakt, że gość wyznaje zasadę "domniemania niewinności" a do tego częśc
    > z jego pracowników to święte krowy. Taka sytuacja trwa dłuższy czas,
    > jest działaniem systematycznym, ma na celu zaniżoną samoocene (dupa ze
    > mnie nie kierownik...), i ma ewidentnie na celu wyleliminowanie go z
    > firmy. Czy takie coś jest mobbingiem?
    Polski kodeks pracy mobbing definiuje zdawkowo i chyba tylko abyśmy
    "zapóźnieni nie byli".
    Dotyczy go jeden artykuł KP - art. 94^3.
    Przez mobbing zwykle rozumie się działania podejmowane przez zwierzchnika
    wobec podwładnego, jako słabszej strony istniejącego stosunku pracy. Wydaje
    się to logiczne, ale... wspomniany artykuł tego w ten sposób nie definiuje.
    Nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy to można nazwać
    mobbingiem choć bardzo dobrze, że pracownicy potrafią zmobilizować się do
    stworzenia wspólnego i konsekwentnego działania przeciwko nieakceptowanemu
    przełożonemu.
    Myślę, że ma chłopina podobny problem jaki przez lata mieli mobbingowani
    pracownicy, choć wówczas on się ich problemami zapewne nie przejmował.

    > I jeżeli tak, to gdzie ten
    > kierowniczyna ma się zwrócić?
    Niech się uczy od tych, którzy go załatwiają - może więc do szefa swojego
    szefa?

    > Jakie może podjąć koroki jak już go np.
    > szefowie wywalą?
    Sądowe.

    > Pytanie oczywiście czysto teoretyczne ;)
    Oczywiście, oczywiście...

    --
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1